Metropolita szczecińsko-kamieński arcybiskup Andrzej Dzięga został w czwartek w Szczecinie wyróżniony Krzyżem Zasługi Orderu Węgierskiego, nadanym przez prezydenta Węgier za budowanie jedności między węgierskim i polskim narodem. Odznaczenie wręczyła ambasador Orsolya Zsuzsanna Kovacs.
Węgrzy docenili rolę arcybiskupa Dzięgi we "wzmacnianiu kontaktów między Kościołem polskim a Kościołem węgierskim", a także podkreślili "szczególną współpracę i wsparcie w wyniesieniu na ołtarze Janosza Esterhazy’ego". Odznaczenie to jest "dowodem uznania za pełną oddania działalność na rzecz nauki języka węgierskiego i upowszechniania kultury węgierskiej".
W laudacji ksiądz biskup Laszlo Kiss-Rigo zaznaczył, że metropolita szczecińsko-kamieński jest "charyzmatycznym motorem procesu uzdrawiania Europy, a szczególnie zaś w relacjach polsko-węgierskich i środkowoeuropejskich:. "Przekonaliśmy się, że wielu europejskich przywódców podąża w dyktaturę nihilizmu. Widzimy, że Europa to umierający chory, któremu uzdrawiającą terapię mogą dać Polacy i Węgrzy. Mówię to z pełną pokorą, włączając przy tym tych wszystkich, którzy trwają przy chrześcijańskich korzeniach. Procesy nie działają same z siebie, potrzebujemy charyzmatycznych przewodników" - wyjaśnił.
"Dziękuję za budowanie polskiej tożsamości, za to, że w niełatwych czasach byłeś zawsze latarnią, opoką, fundamentem, na której budowała się polska tożsamość w wymiarze ideowym, kulturowym i religijnym” - zwrócił się do arcybiskupa Dzięgi wojewoda zachodniopomorski Krzysztof Kozłowski. "Nie byłoby silnego Pomorza Zachodniego gdyby nie wielcy kapłani archidiecezji szczecińsko-kamieńskiej" – dodał.
"Wspaniała praca na rzecz umacniania przyjaźni między Polską a Węgrami jest częścią bogatej i wieloletniej posługi arcybiskupa Andrzeja Dzięgi, posługi, która jest darem Pana Boga dla kościoła i ojczyzny" - napisał w liście odczytanym podczas uroczystości, prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński. "Korzystając z okazji chciałbym podziękować metropolicie szczecińsko-kamieńskiemu za pamięć o katastrofie smoleńskiej i jej ofiarach, oraz za tchnące otuchą słowa zachęty do wytrwania w dążeniu do ustalania prawdy o tej tragedii" - zaznaczył Kaczyński.
Arcybiskup Dzięga dziękował prezydentowi Węgier Janosowi Aderowi i premierowi Viktorowi Orbanowi za dostrzeżenie jego wysiłków zmierzających do umacniania serdecznych kontaktów między Polską a Węgrami oraz Kościołami i wspólnotami w obu krajach.
"Chciałbym wyrazić ogromne słowa jedności, wdzięczności, szacunku i uznania dla całego narodu i państwa węgierskiego. Przyjmuję to odznaczenie jako znak wyrażający jedność serc polskich i węgierskich, jesteśmy jak dwie komory jednego serca" - zaznaczył metropolita szczecińsko-kamieński.
Andrzej Dzięga, będąc biskupem sandomierskim, w 2004 r. powołał do życia Centrum Współpracy Polsko-Węgierskiej w Sandomierzu służące wymianie naukowej, kulturalnej i duszpasterskiej. W 2014 r. arcybiskup otrzymał tytuł doctora honoris causa Katolickiego Uniwersytetu im. Petera Pazmanya w Budapeszcie.
Po uroczystościach ambasador Węgier Orsolya Zsuzsanna Kovacs, wojewoda Krzysztof Kozłowski, arcybiskup Andrzej Dzięga i biskup Laszlo Kiss-Rigo złożyli kwiaty pod pomnikiem Węgierskiego Chłopca, a także pod pomnikiem papieża Jana Pawła II. (PAP)
mzb/ malk/