„To bardzo ważne miejsce na polskim szlaku do niepodległej Rzeczpospolitej” – powiedział w środę w Jędrzejowie szef Urzędu do spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych Jan Józef Kasprzyk, zwracając się do uczestników Marszu Szlakiem I Kompanii Kadrowej.
Blisko 350 uczestników 52. Marszu Szlakiem I Kompanii Kadrowej dotarło w środę do Jędrzejowa. Na placu przed muzeum im Przypkowskich, gdzie w 1914 r. kwaterował Józef Piłsudski, piechurzy zostali powitani przez władze miasta i powiatu jędrzejowskiego.
"Po raz kolejny gościmy kustoszów pamięci tych, którzy w 1914 roku uczestniczyli w marszu, który był początkiem końca 123-letniej drogi do wolności. Należą wam się szczególne podziękowania za to, że przez tyle lat wy i wasi poprzednicy nieśliście tę jutrzenkę wolności" – powiedział burmistrz Jędrzejowa Marcin Piszczek.
Zwracając się do zgromadzonych Jan Józef Kasprzyk podkreślił, że Jędrzejów to bardzo ważne miejsce na polskim szlaku do niepodległej Rzeczpospolitej. "To tutaj w 1914 roku I kompania Kadrowa znalazła schronienie, a komendant Józef Piłsudski w gościnnych progach rodziny Przypkowskich mógł kwaterować i mógł myśleć o tym, jak przywracać Polsce niepodległość" – powiedział minister, przypominając też marsz zorganizowany w 1984 r., którego uczestnicy zostali aresztowani przez ówczesne władze PRL.
"Dziękujemy im, że nie zabrakło im wtedy wytrwałości, odwagi hartu ducha, tak jak żołnierzom I Kompanii Kadrowej. Ten marsz, który wtedy był marszem nielegalnym, stał się współcześnie znowu wielką patriotyczną manifestacją. Młodzi i starsi ludzie udowadniają każdego roku, że niepodległość jest najwyższym i najwspanialszym prawem" – dziękował Kasprzyk uczestnikom marszu sprzed 33 lat.
Komendant marszu Dionizy Krawczyński podziękował natomiast za gościnność i serdecznie przyjęcie, z jakim spotykają się piechurzy na całej trasie. "Wszędzie na spotkaniach z nami jest tłum ludzi, którzy chcą słuchać opowieści o Legionach, I Kompanii Kadrowej i Józefie Piłsudskim. To jest największy sukces tego marszu" – powiedział Krawczyński.
52. Marsz Szlakiem I Kompanii Kadrowej wyruszył w niedzielę z Krakowa, a zakończy się w sobotę w Kielcach.
Kompania zwana "Kadrówką", która liczyła 160 żołnierzy z podległych Józefowi Piłsudskiemu oddziałów Związku Strzeleckiego i Drużyn Strzeleckich, wyruszyła z Krakowa na ziemie zaboru rosyjskiego w nocy z 5 na 6 sierpnia 1914 r. Choć wymarsz kompanii kadrowej był w sensie militarnym małym epizodem, to zdaniem historyków miał znaczenie polityczne, zaznaczając od początku I wojny św. istnienie "sprawy polskiej".
"Kadrówka" dała początek Legionom Polskim, które swoim wysiłkiem zbrojnym w latach I wojny światowej przyczyniły się do odzyskania niepodległości w 1918 r.
Pierwszy marsz drużyn strzeleckich z Krakowa do Kielc zorganizowano w 1924 r. Przed wojną odbyło się ich 15. W PRL przez dziesięciolecia marszów nie było. Tradycję wskrzeszono w 1981 r., zachowując ciągłość numeracji. Do 1989 r. marsz miał charakter manifestacji patriotycznej. Po 1989 r. wrócił do przedwojennej formuły. (PAP)
maj/ pat/