Na kary od 4 do 10 miesięcy ograniczenia wolności polegającej na potrąceniu 20 proc. wynagrodzenia za pracę lub nieodpłatnej pracy na cele społeczne skazał Sąd Rejonowy w Przemyślu oskarżonych o zakłócenie upamiętnienia ukraińskich bohaterów wojennych.
Rzeczniczka prokuratury Okręgowej w Przemyślu Marta Pętkowska poinformowała w poniedziałek PAP, że pracującym oskarżonym sąd wymierzył kary polegające na potrąceniu 20 proc. miesięcznego wynagrodzenia za pracę na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej. Natomiast tym, którzy nie pracują, nakazał po 30 godzin miesięcznie nieodpłatnej, kontrolowanej pracy na cele społeczne.
Chodzi o 20 oskarżonych, których w czerwcu br. przemyska prokuratura oskarżyła o zakłócenie rok wcześniej w Przemyślu procesji grekokatolików i prawosławnych, którzy po żałobnym nabożeństwie, tzw. Panachydzie, w intencji ukraińskich bohaterów wojennych przechodzili ulicami miasta na Ukraiński Cmentarz Wojenny.
Według prokuratury, oskarżeni złośliwie przeszkadzali w publicznym wykonywaniu aktu religijnego, wulgarnie wyzywali uczestników uroczystości z powodu ich przynależności narodowościowej oraz siłą przetrzymywali idących na przodzie procesji uniemożliwiając dalszy przemarsz.
Ponadto pięciu mężczyzn oskarżyła też o to, że działając wspólnie i w porozumieniu w czasie czerwcowych uroczystości uderzyli i szarpali jednego z uczestników - Zenona K. - uniemożliwiając mu uczestnictwo w procesji, a trzech – o uderzenie, kopanie i szarpanie za ubranie innego mężczyzny - Piotra K. - z powodu jego ukraińskiej narodowości.
Sąd wymierzył kary oskarżonym w wyroku nakazowym, który wydaje się bez przeprowadzania procesu, gdy sąd uznaje, że wina oskarżonych i okoliczności sprawy zdaniem sądu nie budzą wątpliwości.
Od wyroku nakazowego oskarżonym i oskarżycielowi przysługuje sprzeciw, w razie jego wniesienia wyrok traci moc, a sprawa podlega rozpoznaniu na zasadach ogólnych. Wyrok jest nieprawomocny.
Agnieszka Pipała (PAP)
api/ karo/