Spektakl "Nauka latania" to najnowsza propozycja Białostockiego Teatru Lalek, która swoją premierę będzie miała w niedzielę. To przedstawienie o pasji, dojrzewaniu i młodzieńczym buncie - mówią o spektaklu jego twórcy.
"To bardzo metafizyczna, poetycka historia o dojrzewaniu, dojrzewaniu do mądrości, także do buntu, bo jak wiemy, każda młodość powinna mieć element buntu, aby na bazie tego buntu powstała nowa jakość" - powiedział w środę na konferencji prasowej dyrektor Białostockiego Teatru Lalek (BTL) Jacek Malinowski.
"Nauka latania" to spektakl na podstawie powieści Richarda Bacha "Mewa", który dla białostockiego teatru wyreżyserowała Joanna Gerigk. "To tekst o początku zmiany, ale też cenie wolności, cenie za to, czego naprawdę pragniemy i jakie są konsekwencje tych wyborów" - powiedziała reżyserka.
Sztuka to opowieść o mewie imieniem Jonathan, która wyróżnia się na tle całego stada. "On jest zupełnie inny niż reszta, ma pasję, dąży do czegoś, pragnie latać - szkoli się w tym, ćwiczy nieustannie. Nie zajmuje się tym co stado, czyli zdobywaniem jedzenia" - mówiła reżyserka. Dodała, że przez to zostaje wykluczony ze stada, co będzie początkiem jego przemiany.
W scenografii, którą stworzył współpracujący już przy wcześniejszych realizacjach BTL Jan Polivka, wykorzystano dużo naturalnych materiałów. Jak mówił Polivka, same lalki ptaków to połączenie drewna, drutu oraz piór.
Sebastian Ładyżyński, odpowiadający za muzykę w "Nauce latania" mówił, że przedstawienie jest swego rodzaju metaforą, dlatego rolą muzyki jest połączyć historię z tym, co widać na scenie. Do jej stworzenia wykorzystał m.in. bębny i flety, będzie można usłyszeć też odgłosy natury. "Muzyka tworzy atmosferę" - dodał Ładyżyński.
W spektaklu będzie można też zobaczyć wizualizacje autorstwa Krzysztofa Kiziewicza i Michała Dracza, które - jak mówiła Gerigk - mają "zbudować" miejsce, w którym dzieje się akcja.
"Nauka latania" to spektakl przeznaczony dla dzieci powyżej 10 roku życia. (PAP)
autr: Sylwia Wieczeryńska
edytor: Agata Zbieg
swi/ agz/