Zmiany na wystawie głównej już wprowadziliśmy i będziemy nadal zmiany wprowadzać - zapowiedział w poniedziałek dyrektor Muzeum II Wojny Światowej (MIIWŚ) dr Karol Nawrocki. Pierwszy etap korekt na ekspozycji ma się zakończyć do połowy grudnia.
Nawrocki przyznał na konferencji prasowej, że tempo tych zmian nie jest dynamiczne w związku z "licznymi problemami natury prawnej".
"Moi poprzednicy wysyłają do wykonawców wystawy stałej pisma, w których straszą, że wprowadzone zmiany mogą powodować konsekwencje karne wobec prywatnych firm. To jest rzecz, która mnie z jednej strony niepokoi, a z drugiej strony jest to osobliwe, bo są to firmy, które budowały wystawę stałą i są gotowe nadal współpracować z muzeum, oczywiście w sposób komercyjny" - wyjaśnił szef MIIWŚ.
Zapowiedział, że od wtorku zmieniony zostanie film kończący ekspozycję, który zostanie zastąpiony przez materiał filmowy wyprodukowany przez IPN pt. "Niezwyciężeni".
Zdaniem Nawrockiego poprzedni film był "skandaliczny", prezentował "subiektywny ogląd rzeczywistości, z takim mocnym antynaukowym odchyleniem". "Jako jedną z ikon młodzieńczej Solidarności mogliśmy zobaczyć w tym filmie prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza, zabrakło tam zaś np. śp. Anny Walentynowicz; zabrakło represji po roku 1945 - więc był to podział na świat bogaty i biedny, a nie jak potwierdzą historycy - podział na świat normalny i nienormalny. Bo to, co działo się w Polsce i w całej Europie środkowowschodniej po 1945 r. było kolejną odsłoną systemu totalitarnego - w tym filmie się tego nie dowiedzieliśmy" - powiedział.
Dodał, że na wystawie głównej wprowadzono już pierwsze zmiany m.in. dotyczące Komitetu Obrony Demokracji, a także prześladowań Polaków w Wolnym Mieście Gdańsku. "Wobec tego podstawa do procesu wobec nas już jest - decydują o niej te dwie zmiany" - uważa Nawrocki.
"Jestem gotowy od samego początku na ten proces, ale on się - jak widać - mocno opóźnia, bo każda zmiana nie jest wystarczająca dla moich poprzedników, żeby mi ten proces wytoczyć. I to już zaczyna być trochę śmieszne. Bo KOD okazał się niewystarczającą zmianą i Polacy w Wolnym Mieście Gdańsku też niewystarczającą. Jutro usuniemy film, damy też kolejne eksponaty. Ja na ten proces czekam. Będę się sądził przed wolnymi sądami w Polsce. Jestem gotów ponieść pełną odpowiedzialność za to, żeby zobaczyć w muzeum Irenę Sendlerową i wyciągnąć ją zza hydrantu, żeby zobaczyć ojca Maksymiliana Kolbego i żeby padła liczba blisko 400 tysięcy żołnierzy Armii Krajowej - ponoszę za to pełną odpowiedzialność. Czekam na pismo procesowe" - dodał Nawrocki.
Kierownik działu naukowego MIIWŚ dr Marek Szymaniak wyjaśnił, że w I etapie zmian, które mają się zakończyć najpóźniej do połowy grudnia 2017 r., zaplanowano 12 działań.
Będą to m.in. zmiany w pokoju sowieckim, gdzie pokazana zostanie np. eksterminacja ludności polskiej przez NKWD przed 1939 r. wraz z nowym eksponatem - rewolwerem nagantem. Ponadto z imienia i nazwiska przedstawionych zostanie 316 żołnierzy Cichociemnych oraz zmieniona zostanie tablica dotycząca strat osobowych, które poniosła Polska i inne kraje w wyniku II wojny światowej.
Mają się też pojawić dodatkowe informacje o rtm. Witoldzie Pileckim, o. Maksymilianie Kolbe oraz martyrologii polskiego duchowieństwa w obozach zagłady. „To jest rzecz, na której nam bardzo zależy. Chcemy tę zmianę wprowadzić w miarę szybko" - nadmienił Szymaniak.
Dodał, że II etap zmian na wystawie stałej rozpocznie się w styczniu 2018 r. i będzie obejmował m.in. uwypuklenie udziału żołnierzy Polskich Sił Zbrojnych w walkach na zachodzie Europie oraz prezentację postaci majora Henryka Dobrzańskiego "Hubala".
Wystawa główna MIIWŚ została udostępniona dla zwiedzających w marcu br. Jej autorami są czterej pracownicy placówki, w tym trzej byli już szefowie Muzeum z dyrektorem Pawłem Machcewiczem na czele (skład dyrekcji zmienił się w kwietniu br. w efekcie działań podjętych przez ministerstwo kultury). Autorzy wystawy głównej wielokrotnie podkreślali, że ekspozycja chroniona jest ich prawami autorskimi. Zapowiedzieli, że w razie wprowadzenia nie uzgodnionych z nimi zmian w ekspozycji, wystąpią do sądów z pozwami.(PAP)
autor: Robert Pietrzak
edytor: Agata Zbieg
rop/ agz/