Wielkopolscy ludowcy przyjechali w niedzielę do Dobrzycy na 21. "Zaduszki Mikołajczykowskie". W ten sposób czczą od ponad 20 lat pamięć b. premiera i prezesa PSL Stanisława Mikołajczyka (1901-1966).
Uroczystości rozpoczęły się nabożeństwem w drewnianym kościółku parafialnym p.w. Świętej Tekli, w którym Mikołajczyk zawarł w 1924 r. związek małżeński z Cecylią Ignasiak. Później ludowcy złożyli kwiaty pod obeliskiem poświęconym byłemu premierowi, a następnie wszyscy spotkali się w miejscowym Domu Ludowym.
"Dziś nie mamy zagrożeń militarnych, czasy są odmienne. Trzeba jednak pamiętać, że istnieją zagrożenia ekonomiczne. Myśl Mikołajczyka o zgodnej pracy wraca i jest ciągle aktualna" - powiedział wicemarszałek Sejmu, Eugeniusz Grzeszczak (PSL).
Eugeniusz Grzeszczak: Dziś nie mamy zagrożeń militarnych, czasy są odmienne. Trzeba jednak pamiętać, że istnieją zagrożenia ekonomiczne. Myśl Mikołajczyka o zgodnej pracy wraca i jest ciągle aktualna".
Jak podkreślił, działalność Mikołajczyka jest przykładem, że nawet w bardzo skomplikowanych konfiguracjach politycznych czy militarnych można nie tylko marzyć o wolności, ale gdy ją już mamy, trzeba dla niej pracować. "Mikołajczyk jest wspaniałym źródłem, z którego my ludowcy możemy czerpać" - podkreślił wicemarszałek.
Według europosła Andrzeja Grzyba "Mikołajczyk był nie tylko wielkopolaninem, był obywatelem Europy i świata". Był człowiekiem, który tworzył koalicję antyhitlerowską i uczestniczył w podejmowaniu najtrudniejszych decyzji politycznych dla Polski" - uważa Grzyb.
Podkreślił, że Mikołajczyk mówił o potrzebie demokratycznych wyborów, o potrzebie łączenia, a nie dzielenia ludzi. "To są wartości ponadczasowe, które mogą pomóc w odnajdywaniu rozwiązań, nawet gdy jest nam trudno" - mówił europoseł.
W latach dwudziestych i trzydziestych ub. wieku Mikołajczyk uczył się i pracował w Dobrzycy oraz pobliskich miejscowościach. W tej części Wielkopolski zakładał pierwsze organizacje rolnicze i młodzieżowe. W 1937 r. był jednym z organizatorów strajku chłopskiego.
Od 1943 do 1944 roku był premierem rządu emigracyjnego, a w latach 1945-1947 pełnił funkcję wicepremiera Tymczasowego Rządu Jedności Narodowej. W 1945 r. został prezesem PSL. Dwa lata później wyjechał na emigrację do USA.
Zmarł 13 grudnia 1966 r. w Waszyngtonie. W czerwcu 2000 r. prochy Mikołajczyka oraz jego żony sprowadzono do Polski i pochowano w Poznaniu. (PAP)
zak/ gma/