Szef MSZ Czech Martin Stropnicky, składając w sobotę kwiaty w miejscu znalezienia 70 lat temu ciała czechosłowackiego dyplomaty i szefa dyplomacji Jana Masaryka, zapowiedział, że zwróci się do strony rosyjskiej o udostępnienie materiałów w sprawie jego śmierci.
Minister spraw zagranicznych Czech podkreślił, że będzie starał się o dostęp do rosyjskich archiwów, które mogłyby rzucić nowe światło na okoliczności śmierci Masaryka.
„Myślę, że to da się wyjaśnić tylko wówczas, gdy dostaniemy od rosyjskiej strony materiały, które są dotąd tajne” – cytuje Stropnickiego agencja CTK. „Będę o tym mówić z rosyjskim ambasadorem, poproszę go i zobaczymy. Nie będę pierwszym, który o to prosi” - dodał. Stropnicky jest przekonany, że Masaryk nie targnął się sam na swoje życie.
Do dziś nie wiadomo, czy Masaryk, będący szefem MSZ Czechosłowacji w latach 1940–1948, popełnił samobójstwo, czy został zamordowany na rozkaz z Moskwy. Według oficjalnej wersji z czasu bezpośrednio po śmierci Masaryka popełnił on samobójstwo – przypomina CTK w serii rocznicowych tekstów. Jednocześnie podkreśla, ze późniejsze śledztwa wskazywały, że minister został zamordowany.
Jan Masaryk, będący synem założyciela i pierwszego prezydenta Czechosłowacji Tomasza Garrigue Masaryka, był niezwykle popularny w Czechosłowacji. Tak było za sprawą wdzięku i dowcipu – pisze CTK i przypomina jego emocjonalne radiowe przemowy, które Masaryk nadawał z Londynu w latach II wojny światowej. Jego śmierć wywołała narodowy wstrząs.
Historycy analizujący wydarzenia poprzedzające śmierć Masaryka zwracają uwagę, że w lutym 1948 roku wśród ministrów nienależących do partii komunistycznej, którzy podali się do dymisji, nie było szefa MSZ. CTK przypomina o spekulacjach, według których Masaryk chciał dotrzymać swoich obietnic wierności bliskiemu przyjacielowi - prezydentowi Edvardowi Beneszowi. Niewykluczone, że prezydent zwolnił Masaryka ze ślubowania, bo ten zaczął opowiadać o planach wyjazdu do Wielkiej Brytanii i porzucenia świata polityki.
Ciało Masaryka znaleziono na kilka godzin przed oficjalną prezentacją w parlamencie nowego rządu, w którym byli tylko przedstawiciele komunistów. Sekretarz Masaryka Antonin Sum twierdził później, że Masaryk, popełniając samobójstwo, chciał zaprotestować przeciwko umacniającemu się reżimowi komunistów. CTK przypomina, że w mieszkaniu Masaryka nie znaleziono pożegnalnego listu.
Śledztwo w sprawie śmierci Masaryka podejmowano kilkakrotnie. W 1969 roku komisja powołana przez prokuraturę stwierdziła, ze był to „nieszczęśliwy wypadek”. Podczas kolejnej próby wyjaśnienia tragedii, podjętej po upadku komunizmu w 1995 roku, użyto określenia „wymuszone samobójstwo”. Wówczas sugerowano, że Masaryk do tego stopnia przestraszył się rewizji w domu, że rzucił się z okna.
Pod koniec 2016 roku po raz kolejny wszczęto śledztwo. Impulsem dla tego dochodzenia były informacje, według których w mieszkaniu w chwili śmierci Masaryka miał przebywać były urzędnik MSZ Jan Byczkowski. Tajne służby podejrzewały go o sprzedawanie informacji wywiadowi amerykańskiemu lub służbom Wielkiej Brytanii.
Chociaż śmierć byłego szefa MSZ pozostaje niewyjaśniona, dotychczasowe dochodzenia miały wspólny mianownik - zgadzano się w ocenie, że „pierwsze śledztwo było prowadzone niedbale; prowadzono je tak, by udowodnić zamiar popełnienia samobójstwa”. (PAP)
Z Pragi Piotr Górecki (PAP)
ptg/ ndz/ mal/