21 marca obchodzony będzie Światowy Dzień Teatru Lalek. Z tej okazji władze Polskiego Ośrodka Lalkarskiego POLUNIMA po raz pierwszy w swojej historii zamówił orędzie, którego autorem jest wieloletni dyrektor Wrocławskiego Teatru Lalek, reżyser i aktor Wiesław Hejno.
Władze Polskiego Ośrodka Lalkarskiego POLUNIMA (członek Międzynarodowej Unii Lalkarskiej UNIMA) z siedzibą w Łodzi po raz pierwszy w swojej historii zamówił w tym roku orędzie z okazji Światowego Dnia Teatru Lalek, który będzie obchodzony 21 marca. Jego autorem jest wieloletni dyrektor Wrocławskiego Teatru Lalek, aktor, reżyser i scenarzysta prof. Wiesław Hejno.
"Tu jest życie, a to wokół, to jest teatr. Jedno z drugim nie ma nic wspólnego. Tak możemy powiedzieć, parafrazując Kaliksta Bałandaszka - … bardzo przystojnego blondyna, +znawcę sztuk plastycznych+, postać – z dramatu Stanisława Ignacego Witkiewicza +Oni+, w rozmowie ze Spiką hrabiną Tremendosą - … Oczy blade, nabrzmiałe, cała twarz przepojona ukrytym cierpieniem… Teatr powstał z życia, i życie wypełnia teatr. Wzajemne parantele służą samodoskonaleniu. Teatr lalki istnieje od zawsze, bowiem u jego początku znajduje się przedmiot, rzecz, narzędzie – lalka. Ono to ułatwiło człowiekowi komunikację i przetrwanie. A potem z pewnością okazało się przydatne do pokazania warunków tego przetrwania.
W teatrze lalek, obok lalki – aktor, jej animator, rozważa zakamarki rzeczywistości. Tuż przy lalce lub w pewnym od niej oddaleniu. Na przykład w teatrze marionetek. Ukryty za parawanem ten sam aktor tworzy iluzję świata. Za pomocą teatru poddaje badaniu jego przystępność. Zapewne równocześnie oswaja ten świat. Czyni go rozpoznawalnym, a przez to przyjaznym, niemal własnym.
Liczne rodzaje i techniki teatru lalkowego tworzą i zachowują relacje lalki i aktora – animatora względem siebie. Relacja ma tu wymowne znaczenie artystyczne i poznawcze. Wskazuje odrębność pomiędzy przedstawionym i przedstawiającym, stąd wydaje się zaczerpnięty został efekt obcości. Może równie ważna wydaje się metaforyczność przedstawionej sytuacji, jakby wpisana w dokonany dystans między nią i światem, również aktorem. Wyznacza to wartość etyczną w relacji artysta – człowiek i figura – lalka.
W teatrze lalki granica między sceną i życiem często się zaciera. Poetyckość, groteska, realne życie bywa językiem teatru umownej lalki – figury. I odwrotnie, figura wkracza w sytuację międzyludzką wraz z tym, co sobą przedstawia. Teatr lalek nie ma problemu prawdy i nieprawdy, ponieważ lalka zawsze przedstawia to, czym jest – prawdą. Lalka ożywia wyobraźnię, reszta już pozostaje w zasobach i rękach artysty. Widać w tym sumienność i odpowiedzialność zarówno za nią, jak i za siebie. Każdy gest, każdy krok, każde słowo nabiera ciężaru prawdy. Jest lalka i pozostaje sztucznym tworem, co jej nie przeszkadza przedstawiać żywą istotę. Skoro tak, siłą rzeczy lalka stała się ważnym uczestnikiem zdarzeń w świecie naszej wyobraźni. Od zarania figura – lalka gospodarzy w naszej wyobraźni. Jej obecność identyfikuje nasze przestrzenie dostępnej rzeczywistości.
Wkroczyła lalka do teatru, zawłaszczyła w nim sporo jego miejsca. My otrzymaliśmy od niej dar, który pozwala nam tworzyć jej teatr, z lalką w roli głównej. Na granicy teatru i rytuału, przedstawiamy nasze ceremonie dla najmłodszej widowni i dla wszystkich, bowiem ten teatr nie zna granic dostępu do ludzi" - napisał prof. Hejno.
Władze Międzynarodowej Unii Lalkarskiej UNIMA, najstarszej organizacji teatralnej na świecie, ogłosiły w 2002 r. dzień 21 marca Światowym Dniem Teatru Lalek. Pierwszy raz społeczność lalkarska obchodziła swoje święto w 2003 r.
Świętowanie dnia lalkarza "ma zwrócić uwagę międzynarodowej społeczności artystycznej, wszystkich rodzajów instytucji i całej opinii publicznej na lalkę i jej twórcze możliwości".(PAP)
autor: Grzegorz Janikowski
edytor: Paweł Tomczyk
gj/ pat/