Sześciu czołowych polskich streetartowców na słupach wiaduktu przy ulicy ks. Popiełuszki w Gdańsku tworzy w niedzielę siedem „filarów szacunku”. Powstające w publicznej przestrzeni na Młodym Mieście dzieła mają symbolizować „otwartość i różnorodność” Gdańska.
Festiwal Street Art w Gdańsku na Młodym Mieście odbywa się w ramach kończącego się w niedzielę Święta Miasta. W tworzeniu „filarów szacunku” uczestniczy sześciu czołowych polskich streetartowców: Krik Kong, Seikon, Looney Looney.pl, SC Szyman, Inwazja i Palladin.
„Zależy nam, by Gdańsk był miejscem, gdzie każdy cieszy się szacunkiem, nikogo się nie wyklucza, bez względu na wyznanie, wiek, stan zdrowia, płeć, orientację czy przekonania” - podkreślił zastępca prezydenta Gdańska ds. polityki społecznej Piotr Kowalczuk. Wyraził nadzieję, że powstające „filary szacunku będą tego dobrym symbolem”.
Poza filarami na pobliskiej ścianie ma też powstać „wariacja” na temat „Łączy nas Gdańsk” czyli kampanii społecznej, której celem jest pokazanie, że Gdańsk jest miejscem, gdzie mieszkają osoby różniące się poglądami, miejscem pochodzenia, językiem, kulturą, orientacją seksualną, kolorem skóry czy religią, ale których łączy miejsce, jakie wybrali do życia.
Organizujący wydarzenie Kuba Łukaszewski, właściciel Klubu 100cznia, powiedział w niedzielę PAP, że jednym z założeń tworzenia „filarów szacunku” była też „chęć upiększenia postindustrialnej przestrzeni przez artystów”. „Chcemy pokazać, że street art może upiększyć przestrzeń publiczną, a +młoda kultura+ wkomponowuje się w Młode Miasto”.
W powstających dziełach dominują czarne, białe, szare i błękitne kolory. „Techniki i style powstających prac są różne, artyści reprezentują różne szkoły street artu więc te kolory spajają całość” – wyjaśnił. Na miejscu można obserwować proces tworzenia murali. Po godzinie 21 murale na filarach wiaduktu mają być podświetlone.
Łukaszewski powiedział, że nie obawia się zniszczenia dzieł. „Przez szacunek dla tworzących je artystów, najbardziej znanych nie tylko w Trójmieście, ale też w kraju” - dodał.
Od prawie roku trwają prace nad diagnozami i rekomendacjami Gdańskiego Modelu na Rzecz Równego Traktowania. Uczestniczyło w nich ponad 100 osób, przedstawicielek i przedstawicieli różnych środowisk zajmujących się prawami człowieka, przeciwdziałaniem dyskryminacji i wykluczeniu. Teraz trwają konsultacje społeczne z mieszkańcami. Planuje się, że podczas czerwcowej sesji Rady Miasta radni zajmą się uchwałą w tej sprawie i Gdański Model na Rzecz Równego Traktowania może być przyjęty. (PAP)
autor: Bożena Leszczyńska
bls/ ozk/