To, czego potrzebujemy coraz bardziej, to łączności pomiędzy wielkimi, wspaniałymi grupami Polaków rozsianymi po całym świecie - powiedział premier Mateusz Morawiecki, odbierając podczas gali w Operze Narodowej nagrodę prof. Andrzeja Stelmachowskiego.
Wręczenie nagrody odbyło się podczas gali z okazji V Światowego Zjazdu Polonii i Polaków z Zagranicy, który odbywa się w Warszawie. Premier jest pierwszym laureatem wyróżnienia.
Odbierając je, Morawiecki powiedział, że kiedyś "granice się przesuwały, ale Polska trwała, Polska pozostała". "Mimo że bardzo często różni nasi zaborcy kazali się pakować naszym przodkom w kilka, kilkanaście minut i w tych walizkach wywożonych na Wschód niewiele zostawało, to zawsze zostawała Polska w sercu" - mówił szef rządu.
"Jestem ogromnie wdzięczny Polonii na całym świecie rozsianej - bo też ci Polacy, którzy wyjeżdżali na Zachód czasami nie mieli za wiele w tych swoich walizkach - ale jednak ogromna większość naszego narodu przechowała Polską w sercu, wiarę w Polskę i potrzebę łączności z Polską" - podkreślił Morawiecki.
Premier przypomniał słowa poety Jarosława Marka Rymkiewicza, który "mawia, że polskość to jest taka unikalna, jedyna w swoim rodzaju, oryginalna siła ducha". "Ja tę wiarę bardzo mocno podzielam i cieszę się, że Polska coraz bardziej tę siłę ducha na całym świecie pokazuje" - dodał Morawiecki.
W ocenie premiera, "to, czego potrzebujemy coraz bardziej, to łączności pomiędzy tymi wielkimi, wspaniałymi grupami Polaków rozsianymi po całym świecie w takim swoistym archipelagu polskości". "Ale idziemy w dobrym kierunku i ta łączność, miłość do kraju nie przemija, ona jest, trwa, jest głęboko w nas. Nie ma Polski bez Polonii, nie ma Polonii bez Polski" - mówił.
Wcześniej, uzasadniając przyznanie nagrody prof. Andrzeja Stelmachowskiego premierowi Morawieckiemu, prezes Stowarzyszenia "Wspólnota Polska" Dariusz Piotr Bonisławski podkreślił, że jest to wyróżnienie, "którego intencją jest uhonorowanie ludzi łączących Polonię - Polaków ze Wschodu, Polaków w kraju - w wielką narodową wspólnotę".
"Z satysfakcją i wielką radością pozwalam sobie stwierdzić, że obecnie w osobie pana premiera napotykamy polityka, który wykazuje wielką otwartość na potrzeby Polonii i szczególne zrozumienie dla trudnych warunków, w jakich funkcjonują Polacy żyjący w krajach powstałych po rozpadzie Związku Radzieckiego" - dodał.
Jak mówił Bonisławski, premier - kierując rządem, który z powagą i odpowiedzialnością podjął inicjatywę rozwiązania problemu repatriacji Polaków - wykazał troskę o rodaków w Kazachstanie, potomków ofiar sowieckich represji z lat 30. ub. wieku, "których w minionych latach obejmowano różnymi formami pozorowanej repatriacji, unikając w gruncie rzeczy rozwiązania problemu". "Obecnie kolejne grupy repatriantów przybywają do Polski otoczone rzeczywistą opieką rządu i administracji państwowej" - podkreślił i przypomniał, że przygotowany przez rząd Morawickiego budżet "pozwolił na znaczące zwiększenie środków przeznaczanych na całą działalność polonijną".
Prof. Andrzej Stelmachowski przez ponad 18 lat był prezesem Stowarzyszenia "Wspólnota Polska" w Warszawie; pełnił również funkcję doradcy prezydenta Lecha Kaczyńskiego ds. Polonii.
Po wręczeniu nagrody rozpoczął się koncert "Nasza Niepodległa 1918-2018", prezentujący utwory z płyty o tej samej nazwie, która powstała z okazji 100. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości.
Do wagi pieśni patriotycznych w polskiej historii nawiązał, otwierając galę, marszałek Senatu Stanisław Karczewski, który przypomniał, że pieśni te towarzyszyły Polakom "we wszystkich chwilach tragicznych, ale i podniosłych". Pieśni te - jak mówił - "dawały nadzieję, podnosiły na duchu, łączyły i sprawiały, że czuliśmy się wspólnotą niezależnie od tego, w jakiej byliśmy sytuacji, na jakim żyliśmy kontynencie".
"Spójrzmy dziś w to minione stulecie, wsłuchajmy się raz jeszcze w nasze dzieje opowiedziane słowami pieśni patriotycznych, poczujmy się dumni z tego, że jesteśmy Polakami, że nie przegapiliśmy żadnej szansy, by być narodem wolnym i niezależnym, który bez kompleksów i bez fałszywej skromności może patrzeć w swoją przyszłość dziś, w setną rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości" - mówił Karczewski.
Marszałek Senatu otrzymał od Rady Polonii Świata obraz przedstawiający Ignacego Jana Paderewskiego autorstwa Andrzeja Filipowicza. "Bardzo serdecznie dziękuję. Ten piękny obraz będzie wisiał u mnie gabinecie, obok innego wielkiego Polaka Jana III Sobieskiego. To wielcy dwaj Polacy, o których musimy pamiętać i o których musimy mówić nie tylko Polakom, ale również Europejczykom i światu" - powiedział Karczewski.
Płyta "Nasza Niepodległa" powstała w ramach projektu, który uzyskał Patronat Narodowy Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Andrzeja Dudy w Stulecie Odzyskania Niepodległości oraz Honorowy Patronat Marszałka Senatu Rzeczypospolitej Polskiej Stanisława Karczewskiego.
Utwory, które znalazły się na albumie, wykonali tacy artyści jak m.in. Maryla Rodowicz, Krzysztof Cugowski, Andrzej Krzywy i Halina Mlynkova, Kayah.
V Światowy Zjazd Polonii i Polaków z Zagranicy obraduje od czwartku do soboty w gmachu parlamentu. Zjazd organizowany jest w 100. rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości. Zjazd zainaugurowali w czwartek marszałkowie: Sejmu i Senatu - Marek Kuchciński i Stanisław Karczewski.(PAP)
autorki: Nadia Senkowska, Aleksandra Rebelińska
nak/ reb/ itm/