Polacy mieszkający m.in. w Stanach Zjednoczonych, Niemczech i Belgii uczestniczyli na Jasnej Górze w 33. Modlitewnej Nocy Czuwania w intencji polskiej emigracji i jej duszpasterzy. Modlili się za rodaków za granicą, rodziny doświadczone rozłąką oraz w intencji ojczyzny.
W spotkaniu, które odbywało się pod hasłem: "Z dala od kraju pamiętaj o Ojczyźnie – służ jej całą duszą" - uczestniczyło ponad 2 tys. osób - podało w sobotę biuro prasowe sanktuarium.
Na tegoroczne spotkanie do Częstochowy przyjechali Polacy głównie z USA, Niemiec, Belgii, Francji, Wielkiej Brytanii, Węgier, Białorusi i Ukrainy. W czuwaniu uczestniczyli też m.in. duszpasterze polonijni i siostry misjonarki.
"Tegoroczna polonijna pielgrzymka na Jasną Górę odbywa się w duchu patriotyzmu, umiłowania ojczyzny, w duchu troski o nasz kraj" - powiedział dyrektor Instytutu Duszpasterstwa Migracyjnego w Poznaniu i organizator spotkania ks. Wiesław Wójcik.
"Głównym celem naszego przybycia jest to, aby poczuć tę duchową więź, a jednocześnie odbudować ten patriotyzm, który jest mocno zakorzeniony w naszych rodakach żyjących poza Polską, którzy nieustannie tęsknią, mimo że mieszkają tam wiele lat, to tęsknią do tych swoich małych ojczyzn tu, w ojczyźnie, w Polsce" - dodał.
Ksiądz podkreślił, że według najnowszych danych ponad 18 mln Polaków i osób polskiego pochodzenia mieszka poza granicami naszego kraju. Najwięcej z nich żyje w Stanach Zjednoczonych – około 10 mln i Niemczech – 2 mln.
W piątek wieczorem wierni uczestniczyli w modlitwie Apelu Jasnogórskiego. Centralnym punktem pielgrzymki była uroczysta msza święta, odprawiona o północy pod przewodnictwem biskupa seniora diecezji łomżyńskiej Stanisława Stefanka. (PAP)
kon/ krap/