„Przez ostatnie sto lat środki przekazu – telegraf, radio, telefonia, telewizja i internet – miały decydujący wpływ na wydarzenia w Polsce. Niosły nadzieję, łączyły rozdzielone rodziny, zmieniały losy bitew i wojen, łamały reżimowy monopol informacyjny” – czytamy.
Najnowszy numer „Karty” dotyczy 100-lecia polskiej historii i niepodległości widzianej przez pryzmat masowej komunikacji. „W 1918 roku powrót Rzeczpospolitej obwieszczono alfabetem Morse’a, a po kilkunastu miesiącach udało się ocalić niepodległy byt, bo odczytano zawczasu bolszewicki telegram. Łączność radiowa z Zachodem podczas II wojny światowej i po niej utrzymywała kraj w przekonaniu, że jeszcze nie zapada się w niebyt, zamknięty przez okupanta. Uruchamiając polską sekcję Radia Wolna Europa, 3 maja 1952, Jan Nowak-Jeziorański mówił do mikrofonu: +Wolność świata jest niepodzielna! Ludzkość nie może być podzielona na nagrody wolne i narody w niewoli+. Z eteru przychodziły potem i słowa otuchy, i wsparcie samoorganizacji, a uwalnianiu się od komunizmu towarzyszyły już pierwsze komunikaty wysłane przez sieci komputerowe” – napisał we wstępie redakcyjnym Zygmunt Gluza.
16 listopada 1918 roku Józef Piłsudski podpisał telegram do prezydenta Stanów Zjednoczonych, rządów angielskiego, francuskiego, włoskiego, japońskiego i niemieckiego oraz innych państw, w którym ogłosił powstanie niepodległej Polski. Notyfikacja została nadana w nocy z 18 na 19 listopada w formie radiodepeszy zapisanej alfabetem Morse’a z radiostacji w warszawskiej Cytadeli.
„Telegram, nie cud” – to tytuł materiału dotyczący rozszyfrowanej bolszewickiej depeszy. 12 sierpnia 1920 roku polscy kryptolodzy rozszyfrowali telegram 16 Armii Bolszewickiej. Przejęcie informacji o sowieckim planie natarcia na Warszawę miało decydujący wpływ na przebieg Bitwy Warszawskiej.
Dzięki agentowi wywiadu francuskiego do polskiego Biura Szyfrów Oddziału II Sztabu Głównego Wojska Polskiego jesienią 1932 roku trafiły oryginalne niemieckie dokumenty z opisem budowy i sposobu użytkowania oraz tabelą ustawień maszyny szyfrującej Enigma. W grudniu tego roku matematyk Marian Rejewski załam kod Enigmy.
Julien Bryan, amerykański filmowiec i fotograf, 7 września 1939 roku przybył do bombardowanej i ostrzeliwanej Warszawy. Na prośbę Polaków, 16 września Bryan nadał za pośrednictwem Polskiego Radia apel do amerykańskiego prezydenta.
Raporty o masowych mordach dokonywanych na ludności żydowskiej były tworzone przez partię Bund i konspiracyjną organizację „Oneg Szabat”, a następnie przekazywane polskim władzom podziemnym. Twórcy raportów nie mieli pewności, czy materiały trafią za granicę. Zadanie zostało jednak spełnione – 26 czerwca 1942 roku w getcie warszawskim stacja nasłuchów odebrała brytyjską audycję w języku polskim skierowaną do Żydów.
W 1959 roku w „Życiu Warszawy” powstał nowy dział – „Dziś telefon – jutro odpowiedź”. Gazeta zachęcała w ten sposób czytelników, aby telefonowali i dzielili się z redakcją uwagami oraz zadawali pytania. Tę formę łączności postanowił wykorzystać Tadeusz Nowakowski, pisarz i publicysta pracujący w Monachium w Rozgłośni Polskiej Radia Wolna Europa. Nowakowski, występując pod pseudonimem, zapytał o sprawy wstydliwe dla reżimu. Pytania zostały starannie zanotowane, jednak odpowiedzi nigdy się nie ukazały.
W „Karcie” przeczytamy również o akcji „Pomost – telefon do kraju”. Akcja została rozpoczęta 16 grudnia 1981 roku przez Rozgłośnię Polską Radia Wolna Europa. „Pomost” był jedynym sposobem komunikacji między Polakami za granicą, którzy nie mieli sposobu, aby skontaktować się z bliskimi w Polsce.
Redaktorzy numeru opracowali również materiał „Telewizja +S+”. W latach 80. toruńscy naukowcy postanowili wykorzystać techniczne możliwości, jakimi dysponowali, aby zamanifestować obecność podziemia. Fizyk Jerzy Wieczorek wymyślił najpierw radio balonowe – odbyły się cztery udane akacje wypuszczenia balonu z nadajnikiem radiowym, anteną, urządzeniem zegarowym uruchamiającym nadawanie oraz z kasetą z nagraną audycją. Naukowcy chcieli jednak, aby opozycyjny przekaz przedostał się również do telewizji. 14 września 1985 roku na ekranach telewizorów mieszkańców Torunia, w czasie największej oglądalności, pojawiły się obrazy plansz z hasłami podziemnej Solidarności.
30 listopada 1988 roku telewizja publiczna transmitowała na żywo debatę między Lechem Wałęsą a Alfredem Miodowiczem, przewodniczącym reżimowego Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych. „W andrzejkowy wieczór przed telewizorami siada większość społeczeństwa. Po raz pierwszy od siedmiu lat mogą zobaczyć Lecha Wałęsę na swoich ekranach – i to w transmisji na żywo. Audycja całkowicie zmienia sytuację w kraju” – czytamy.
W czasie ustrojowych przemian o tym, co dzieje się w Polsce, był zainteresowany świat, zwłaszcza polscy emigranci i Polacy przebywający tymczasowo za granicą. Ze względu na dynamiczną sytuację, oficjalne środki przekazu nie nadążały z przekazywaniem informacji, ale także nie docierały one do odbiorców zbyt szybko. Grupa fizyków z Uniwersytetu Warszawskiego, która dysponowała połączeniem modemowym z ośrodkiem CERN w Szwajcarii, zaczęła wysyłać do znajomych krótkie informacje o tym, co dzieje się w Polsce. Liczba odbiorów tych komunikatów szybko wzrastała. Tak powstała gazeta „Donosy”, która bez zdjęć i polskich liter diakrytycznych informowała o najważniejszych wydarzeniach w polityce, gospodarce, kulturze, ale również o pogodzie i sporcie.
Część poświęconą środkom masowego przekazu zamyka tekst „Moc sieci”. Czytelnicy mogą przeczytać w nim wpisy, tweety, komentarze czy maile w ramach protestu przeciwko przyjęciu przez Rząd RP porozumienia ACTA w styczniu 2012 roku.
W najnowszym numerze „Karty” zostały opublikowane fragmenty wspomnień Virgilii Sapiehy – amerykańskiej pisarki, krytyczki literackiej i dziennikarki, żony księcia Pawła Sapiehy. Prezentowane fragmenty pochodzą z książki „Amerykańska księżna. Z Nowego Jorku do Siedlisk”, która ukazała się nakładem Ośrodka KARTA.
W numerze znalazły się również wspomnienia Witolda Opałka wraz z historycznym kontekstem autorstwa Aleksandra Srebrakowski. Opałek był oficerem policji państwowej. We wrześniu 1939 roku razem z grupą funkcjonariuszy, na rozkaz dowództwa i za zgodą władz litewskich, przekroczył granicę z Litwą.
Czytelnicy mogą również przeczytać fragmenty poematu Aleksandra Sołżenicyna pt. „Pruskie noce”, który ukaże się nakładem KARTY, a także obejrzeć niepublikowane dotąd w Polsce zdjęcia Walerija Faminskiego, rosyjskiego fotografa pracującego dla Muzeum Medycyny Wojskowej. Fotograf uwiecznił marsz czerwonoarmistów na Berlin w kwietniu i maju 1945 roku.
W numerze znalazły się również wspomnienia Sławomira Lenartowicza. Autor próbuje nadać ład rzeczywistości, która go otacza – na gruzach ziemiańskiego świata, w chaosie konfliktów z danymi właścicielami, okolicznymi chłopami, chroniącymi się w pałacu literatami, wkraczającymi Sowietami i komunistyczną władzą.
W „Karcie” znalazło się również wspomnienie o Jerzym Jedlickim. Jak napisał Zbigniew Gluza, „Jerzy Jedlicki był nie tylko jej [polskiej inteligencji] badaczem, przede wszystkim – uosobieniem takiej postawy, która najlepiej określa Rzeczpospolitą jako kraj zachęcający, by się z nim identyfikować”.
Czytelnicy przeczytają także materiał o białoruskiej Karcie ’97 – imienniczce czechosłowackiej z 1977 oraz polskiej z 1982 roku. Białoruś od 1997 roku nie jest w stanie pokonać Aleksandra Łukaszenki. Ludzie związani z Kartą są jednak przekonani, że prawa człowieka zwyciężą.
W najnowszym numerze „Karty” znalazła się również rozmowa z Anną Brzezińską i Katarzyną Madoń-Mitzner, kuratorkami wystawy „Odzyskana. Fotoreportaż z Warszawy 1918-1939”. Wystawa jest dostępna w Domu Spotkań z Historią.
Anna Kruszyńska (PAP)
akr/