Igo, a właściwie Karl Julius Sym urodził się w Innsbrucku w polsko-austriackiej rodzinie 3 lipca 1896 r.
Zanim dał się poznać publiczności jako amant filmowy, służył w wojsku austriackim, a po odzyskaniu przez nasz kraj niepodległości - w polskim.
Debiut Syma
Po ukończeniu szkoły aktorstwa filmowego prowadzonej przez reżysera i scenarzystę Wiktora Biegańskiego zadebiutował w 1925 r. "Wampirach z Warszawy". Dwa lat później wyjechał do Austrii, a następnie do Niemiec. Tam towarzyszył na ekranie prawdziwej gwieździe, Marlenie Dietrich. To był szczyt kariery Syma. Zakończyła się ona wraz z końcem kina niemego.
Na początku lat 30. powrócił do Polski. Grał w filmach, ale już tylko role drugoplanowe. Występował na estradzie.
Sym jako volksdeutsch
W 1939 r. podczas walk o Warszawę służył w straży obywatelskiej. Jednak po zajęciu miasta przez Niemców uzyskał status volksdeutscha. Został konfidentem Gestapo i penetrował środowisko artystyczne. Dzięki jego pomocy Niemcy schwytali m.in. znaną aktorkę i piosenkarkę Hankę Ordonównę. Sym został szefem Teatru Miasta Warszawy (dawniej Teatru Polskiego), kierował także kinem dla Niemców, otrzymał koncesję na prowadzenie teatru Komedia, a następnie operetki.
Był na usługach urzędu propagandy Generalnej Guberni. Na zlecenie nazistów werbował aktorów do propagandowego, antypolskiego filmu "Heimkehr" ("Powrót do ojczyzny"), w którym spokojni i kochający pokój Niemcy są prześladowani przez Polaków.
Wyrok śmierci na Syma
Podziemny Sąd Kierownictwa Walki Cywilnej wydał na niego wyrok śmierci. Został skazany - jak piszą Paweł Dubiel i Józef Kozak w książce "Polacy w II Wojnie Światowej" - za działalność szpiegowską przed wojną.
7 marca 1941 r. grupa bojowa Kedywu Związku Walki Zbrojnej wykonała w Warszawie wyrok na Symie. O godz. 7.10 trzej członkowie grupy: podporucznik Leszek Kowalewski "Twardy", podporucznik Roman Rozmiłowski "Srebrny" i kapral Wiktor Klimaszewski "Mały" zapukali do drzwi warszawskiego mieszkania Syma. Otworzyła im służąca. Poprosili do drzwi gospodarza. "Czy pan Igo Sym?" - zapytał "Srebrny". Gdy tylko usłyszał twierdzącą odpowiedź nacisnął spust. Aktor padł martwy.
Po wykonaniu wyroku na Symie hitlerowcy w odwecie aresztowali ok. 120 osób ze sfer artystycznych. 21 więźniów zostało rozstrzelanych w Palmirach. W miesiąc później do Auschwitz trafili m.in. Stefan Jaracz i Leon Schiller. (PAP)
wka