Urodził się 28 lutego 1889 roku we Lwowie. Rodzina Horzycy wywodziła się z Czech, on sam właściwie nazywał się Wilhelm Henryk Horzitza.
W latach 1908-1914 studiował germanistykę, filologię klasyczną i historię sztuki na Wydziale Filologicznym Uniwersytetu w Wiedniu.
Po studiach, w 1914 roku, zaciągnął się do Legionów Polskich. Ostatni rok wojny spędził we Lwowie; pracował jako gimnazjalny nauczyciel języka niemieckiego.
W 1918 roku przeniósł się do Warszawy, odbywał tam służbę wojskową w Departamencie Gospodarczym Ministerstwa Spraw Wojskowych. W 1921 roku opuścił wojsko w stopniu kapitana.
Od lat 20. pracował także jako pedagog. W latach 1922-1931 wykładał historię dramatu i teatru powszechnego w Państwowej Szkole Dramatycznej (od 1923 roku na Oddziale Dramatycznym Konserwatorium Muzycznego). W 1929 roku został dyrektorem tej szkoły.
W 1919 roku rozpoczął pracę literacką, publikując recenzje i wiersze. Współpracował z "Pro Arte" i "Zdrojem".
W 1920 roku wszedł w skład grupy poetyckiej Skamander. Był jednocześnie redaktorem pisma "Skamander" i autorem manifestu artystycznego grupy, który ukazał się w pierwszym numerze pisma.
Horzyca i teatr
Z teatrem związał się w 1924 roku. Został sekretarzem artystycznym i dramaturgiem eksperymentalnego warszawskiego Teatru im. Wojciecha Bogusławskiego. W czasie drugiego sezonu kierował tą sceną wspólnie z Leonem Schillerem i Aleksandrem Zelwerowiczem.
Miał swój udział w kształtowaniu się "stylu monumentalnego" polskiego teatru, którego głównym inspiratorem i przedstawicielem był Leon Schiller.
Z inicjatywy Horzycy Schiller zrealizował w 1925 roku na warszawskiej scenie prapremierę "Kniazia Patiomkina" Tadeusza Micińskiego, autora, którego Horzyca bardzo cenił.
W latach 1931-1937 Horzyca był dyrektorem Teatrów Miejskich we Lwowie, w skład których wchodziły dwie sceny: Teatr Wielki oraz Teatr Rozmaitości.
Promował polski klasyczny repertuar, od wystawionych z jego inspiracji "Dziadów" Adama Mickiewicza w inscenizacji Schillera (1932), który przygotował tu także "Sen srebrny Salomei" Juliusza Słowackiego (1932), po "Odprawę posłów greckich" Jana Kochanowskiego (1936, reż. Antoni Cwojdziński).
Uważał, że teatr powinien "po norwidowsku organizować wyobraźnię narodową, wyrażać +marzenia i sny swej zbiorowości, nadając snom tym postać i piętno+".
Na lwowskiej scenie twórca często adaptował teksty, inicjował i współtworzył spektakle, czasami był ich faktycznym reżyserem. Jednak w większości nie podpisywał realizacji swoim nazwiskiem.
Nie miał wówczas jeszcze uprawnień reżyserskich, które zdobył w 1939 roku zdając egzamin w Państwowym Instytucie Sztuki Teatralnej w Warszawie.
W 1937 roku Horzyca opuścił Lwów i przeniósł się do Warszawy. Aż do wybuchu wojny współkierował Teatrem Narodowym; najpierw dzielił dyrekcję z Ludwikiem Solskim, później z Aleksandrem Zelwerowiczem.
W czasie dwudziestolecia międzywojennego Horzyca działał także politycznie. W latach 1930-1935 reżyser był posłem na Sejm z ramienia Bezpartyjnego Bloku Współpracy z Rządem.
Twórczość Horzycy
Przez cały czas zajmował się jednocześnie pracą pisarską i translatorską. Przekładał z języka niemieckiego i angielskiego, był autorem tłumaczeń m.in. opowiadań Josepha Conrada, Georga Buechnera, Georga Kaisera, Gabora Janosa Vaszary'ego.
Publikował eseje, wydał m.in.: "Julisz Słowacki. Dzieje ducha" (1927), "Dzieje Konrada" (1930), w którym zajmował się m.in. twórczością Norwida, Wyspiańskiego i Jana Lechonia oraz esej "Aleksander Zelwerowicz" (1935).
W latach 20. współpracował ze "Sceną Polską" i dziennikiem "Epoka". Redagował miesięcznik społeczno-literacki "Droga" (1928-1937), później był redaktorem tygodnika społeczno-kulturalnego "Pion" (1937-1939).
Już po śmierci Horzycy ukazało się książkowe wydanie jego szkiców i artykułów zatytułowane "O dramacie" (Warszawa 1969).
Horzyca jest również autorem napisanego po wojnie dramatu o Mozarcie pt. "Pożegnanie", który także został opublikowany po jego śmierci ("Dialog", 1959).
Horzyca podczas okupacji
W czasie okupacji twórca przebywał najpierw we Lwowie, a potem, od 1940 roku w Warszawie. Pracował tutaj jako tłumacz w Zarządzie Miejskim. Na tajnych kursach w szkołach magistrackich wykładał historię literatury.
W latach 1943-1944, razem z Ferdynandem Goetlem, wydawał w Warszawie kulturalno-społeczne pismo podziemne "Nurt", które rozpowszechniane było kanałami kolporterskimi Armii Krajowej.
W czasie Powstania Warszawskiego spłonęły jego dramaty o Aleksandrze Wielkim, Cezarze i Wilsonie, pisane w czasie wojny.
Po upadku Powstania Horzyca przedostał się do Krakowa, potem wyjechał do Katowic.
Horzyca w latach powojennych
W 1945 roku został zastępcą dyrektora w katowickim Teatrze im. Stanisława Wyspiańskiego.
Jeszcze w tym samym roku objął dyrekcję Teatru Ziemi Pomorskiej w Toruniu, którą sprawował do 1948 roku. W latach 1947/1948 kierował również teatrem w Bydgoszczy administracyjnie połączonym ze sceną toruńską.
Koncepcje dotyczące teatru i jego posłannictwa Horzyca ukształtował jeszcze przed wojną. W Toruniu wcielał je w życie.
Uważał, że teatr powinien pokazywać wielki klasyczny repertuar, ale równocześnie bardzo interesował się współczesną dramaturgią.
W Toruniu dużo reżyserował, zrealizował m.in. "Sen nocy letniej" (1946, wspólnie z Leonią Jabłonkówną) i "Romea i Julię" Szekspira (1947), "Życie snem" Calderona (1947), "Wesele" Wyspiańskiego(1947).
Po odejściu z Torunia, trzy lata Horzyca spędził w Poznaniu, kierując Państwowym Teatrem Polskim w Poznaniu.
W 1951 roku pod naciskiem władz, którym nie podobał się poetycki charakter jego teatru, dyrektor musiał opuścić Poznań.
W czasach stalinowskich kolejne jego propozycje repertuarowe odrzucała cenzura. Funkcjonował raczej na marginesie życia teatralnego.
W sezonie 1951/1952 był zastępcą dyrektora Teatru Narodowego. Przez rok kierował Teatrami Dramatycznymi we Wrocławiu, by w 1953 roku zostać zwolnionym.
W latach 50. reżyserował w Teatrze Polskim we Wrocławiu, Teatrze im. Jaracza w Olsztynie, na scenach krakowskich (Teatr im. Słowackiego, Stary Teatr, Teatr Młodego Widza) i warszawskich (Teatr Współczesny, Teatr Narodowy).
W 1957 roku Horzyca został dyrektorem Teatru Narodowego. Na warszawskiej scenie proponował ambitny repertuar. Powtórzył dwa przygotowane wcześniej na innych scenach spektakle. Była to "Fedra" Racine'a (1957) oraz "Za kulisami" Norwida, wystawił "Wyzwolenie" Wyspiańskiego (1958) i "Księcia Homburgu" Heinricha Kleista (1958).
Już w czasie pracy nad spektaklem "Za kulisami" na podstawie Norwida Horzyca był poważnie chory. Premiera tego spektaklu odbyła się 14 marca, już po śmierci Horzycy.
Dyrektorem narodowej sceny był niecałe dwa lata.
Zmarł 2 marca 1959 roku w Warszawie.(PAP)
agz/ abe/ gma