1 sierpnia 1944 r. wybuchło Powstanie Warszawskie - największa akcja zbrojna podziemia w okupowanej przez Niemców Europie. Przez 63 dni żołnierze Armii Krajowej prowadzili heroiczną i osamotnioną walkę, której celem była niepodległa Polska, wolna od niemieckiej okupacji i dominacji sowieckiej.
czytaj więcej80 lat temu, 24 marca 1942 r., rozpoczął się pierwszy etap ewakuacji Polaków ze Związku Sowieckiego. W kolejnych miesiącach do Iranu wyjechało ponad 115 tys. osób, w tym ok. 78,5 tys. żołnierzy oraz 37 tys. cywilów. Dla większości była to jedyna szansa na przeżycie.
Wprowadzenie przez reżim stanu wojennego zakończyło trwający od kilkunastu miesięcy karnawał „Solidarności”. Na zduszenie „kontrrewolucji” naciskał ZSRS, który dążył do rozwiązania tego problemu siłami polskich komunistów. Stan wojenny oznaczał nie tylko kres społecznych nadziei na zmiany, lecz i długotrwałe pogrążenie Polski w marazmie.
Październik 1956 był zwieńczeniem trwającej od końca 1954 r. odwilży politycznej i społecznej. Kres terroru i względna normalizacja życia nie spełniły ogromnych nadziei społeczeństwa. Wygaszenie odwilży rozpoczęło się w momencie najwyższego entuzjazmu i poparcia dla władz.
80 lat temu, 30 lipca 1941 r., w Londynie podpisano polsko-sowieckie porozumienie, które do historii przeszło jako układ Sikorski-Majski. Umowa zakładała odnowienie stosunków dyplomatycznych i stworzenie polskiej armii w ZSRS. Jej zapisy wzbudziły ogromne kontrowersje, ponieważ nie oznaczały przywrócenia granicy z 1939 r.
65 lat temu, 28 i 29 czerwca 1956 r., doszło do pierwszego robotniczego buntu przeciwko niesprawiedliwości systemu komunistycznego. Poznański Czerwiec był pierwszym „polskim miesiącem”. Masowe wystąpienie w poważnym stopniu przyspieszyło zmiany polityczno-gospodarcze w PRL.
18 marca 1921 r. w Rydze podpisano traktat kończący wojnę polsko-bolszewicką. Porozumienie wyznaczało polskie granice na wschodzie, stanowiło o odszkodowaniach dla Polski oraz zwrocie dzieł kultury i sztuki. Dziś, podobnie jak po podpisaniu traktatu, jego oceny są rozbieżne. Dla jednych był on porażką polskich elit politycznych, dla drugich zwycięstwem ich realizmu.
Od schyłku lat sześćdziesiątych pogarszały się warunki życia, spadało zaufanie wobec władz PRL. I sekretarz KC PZPR Władysław Gomułka był coraz częściej lekceważony. Jego ostatnim sukcesem miało się okazać podpisanie układu o normalizacji stosunków z RFN. Pięć dni później, 12 grudnia 1970 r., w przemówieniu radiowo-telewizyjnym poinformował o „regulacji cen towarów”.
40 lat temu, w sierpniu 1980 r., na Wybrzeżu wybuchły strajki, których efekty okazały się przełomowe dla losów Polski i tej części Europy. „Dyscyplinarne” zwolnienie Anny Walentynowicz, suwnicowej ze Stoczni Gdańskiej im. Lenina, doprowadziło do powstania największego ruchu społecznego w polskiej historii. Jego rzeczywistym celem nie było wyłącznie dążenie do poprawy warunków pracy, lecz również przebudowa systemu PRL i zorganizowanie społeczeństwa niezależnego od instytucji totalitarnych.
Zwycięstwo z sierpnia 1920 r. było momentem przełomowym dla losów odrodzonej Polski. Klęska bolszewików zapewniła przetrwanie jej niepodległości i zdaniem większości historyków uchroniła całą Europę przed panowaniem komunizmu.
80 lat temu, 5 marca 1940 r., Biuro Polityczne KC WKP(b) podjęło decyzję o rozstrzelaniu polskich jeńców przebywających w obozach w Kozielsku, Starobielsku i Ostaszkowie oraz polskich więźniów przetrzymywanych przez NKWD na obszarze przedwojennych wschodnich województw Rzeczypospolitej. Konsekwencją tej decyzji była zbrodnia katyńska.