Sześć parowozów podziwiać będzie można 19 sierpnia w Wolsztynie (Wielkopolskie) podczas pierwszej po kilkuletniej przerwie Paradzie Parowozów. Parowozownia Wolsztyn już od piątku, tydzień przed paradą, zaprasza na przejazdy wyjątkowymi składami prowadzonymi przez parowozy.
Organizatorzy XXVII Parady Parowozów spodziewają się bardzo dużego zainteresowania imprezą i tłumów miłośników kolei. Już wiadomo, że wstęp na teren Parowozowni Wolsztyn w dniu wydarzenia będzie limitowany.
Od piątku aż do niedzieli 20 sierpnia można za to odbyć krótszą lub dłuższą podróż po Wielkopolsce pociągiem prowadzonym przez jedną z lokomotyw parowych, które wezmą udział w Paradzie Parowozów. Skład pociągu poprowadzi wolsztyńska lokomotywa Pt47-65, luksemburski parowóz Energie lub belgijski Tubize.
W tym tygodniu do Wolsztyna po wielomiesięcznej naprawie wrócił parowóz Pt47-65. Dyrektor Parowozowni Wolsztyn Waldemar Ligma poinformował PAP, że lokomotywa jest już pod parą, przeprowadzono pierwsze jazdy, parowóz czeka jeszcze malowanie.
19 sierpnia Pt47-65 poprowadzi pociąg specjalny "Cegielski", którym z Poznania do Wolsztyna przyjadą goście na XXVII Paradę Parowozów. Potem parowóz będzie jedną z gwiazd parady.
W pierwszej po kilkuletniej przerwie Paradzie Parowozów weźmie udział sześć lokomotyw parowych z Polski i zagranicy: Energie 507 z Luksemburga, Tubize z Belgii, 01 509 z Niemiec, 555.0153 z Czech, polska lokomotywa Ty42-24 z Pyskowic oraz wolsztyński parowóz Pt47-65.
Waldemar Ligma powiedział PAP, że do Wolsztyna przybyły już pierwsze lokomotywy z zagranicy, od piątku przez kolejne dni miłośnicy kolei będą mieli niepowtarzalną okazję odbyć podróż pociągiem prowadzonym przez wyjątkową, zagraniczną lokomotywę parową.
"Te pociągi zaczynają jeździć już przy okazji festiwalu Czyste Country, który odbywa się w Wolsztynie w ten weekend. To spora gratka, bo nie wiadomo, kiedy te parowozy znów pojawią się w Polsce" – powiedział.
Parowozownia Wolsztyn kończy przygotowania do świętowania, w tym do nocnego widowiska multimedialnego „Światło, para, dźwięk” oraz do szturmu miłośników parowozów.
"W parowozowni już teraz mamy wzmożony ruch – pojawiły się parowozy pod parą, to od razu przyciągnęło ludzi. Miłośnicy kolei wykupują bilety na naszą imprezę – w dniu Parady Parowozów wejście na teren parowozowni będzie limitowane. Cieszy nas ogromne zainteresowanie, ale musimy mieć na względzie także kwestie bezpieczeństwa” – powiedział.
Waldemar Ligma podkreślił, że bez biletów i ograniczeń chętni będą mogli oglądać paradę poza ogrodzonym terenem parowozowni, bez przeszkód wejdą też do strefy promocyjnej i gastronomicznej. Widowisko multimedialne "Światło, para, dźwięk" z udziałem parowozów i z muzyką na żywo będzie można podziwiać na telebimach.
Parowozownia Wolsztyn jest ostatnią w świecie obsługującą planowe przewozy pasażerskie trakcją parową na normalnym torze. Od końca ubiegłego roku do teraz parowozownia nie dysponowała żadnym sprawnym parowozem - wszystkie były naprawiane lub przygotowywane do naprawy.
W trakcie naprawy w Wągrowcu jest druga z wolsztyńskich lokomotyw - Ol49-59. Parowóz ma wrócić pod parę w przyszłym roku. Waldemar Ligma przyznał, że najprawdopodobniej wszystkie prace potrwają do jesieni. W 2025 r. wolsztyńska parowozownia dysponować ma trzema czynnymi parowozami. (PAP)
autor: Rafał Pogrzebny
rpo/ dki/