Współzałożyciel placówki Piotr Teofilewski prezentuje eksponaty w Społecznym Muzeum Energetyki w Maszewie. Fot. PAP/M. Bielecki
Zabytkowe liczniki energii elektrycznej, a także ponad 10-metrowa tablica synoptyczna to niektóre spośród ponad 800 eksponatów związanych z historią energetyki, zgromadzonych przez pasjonatów w Społecznym Muzeum Energetyki w Maszewie (Zachodniopomorskie).
"Gromadzimy tutaj wszystko, co jest związane z energetyką i z ludźmi, którzy pracowali i pracują w energetyce: urządzenia energetyczne, książki o tej tematyce, dokumenty, zdjęcia, plakaty, mundury pracowników, izolatory" - powiedział PAP Piotr Teofilewski ze Społecznego Muzeum Energetyki w Maszewie.
Największym eksponatem, który widoczny jest zaraz po wejściu do muzeum, mieszczącym się w budynku byłej elektrowni przy ul. Leśnej, jest mierząca 10,5 m długości tablica synoptyczna.
"To coś w rodzaju mapy całej sieci elektroenergetycznej rejonu Mogilno. Tablica została wycofana z użytku, dzięki czemu trafiła do nas. Można powiedzieć, że to zabytek energetyczny, przywróciliśmy ją do życia. Dzisiaj to wszystko (kontrola sieci - PAP) odbywa się na komputerach, na ogromnych monitorach" – wyjaśnił Teofilewski.
Największą chlubą muzeum jest jednak kolekcja liczników – przede wszystkim tych wyprodukowanych do 1945 r., ale są także liczniki nowsze, powojenne i najnowsze, powstałe po 1989 r.
"Naszym najstarszym eksponatem jest licznik wyprodukowany w maju 1910 r. w fabryce Hermanna Arona w Berlinie-Charlottenburgu" – powiedział współzałożyciel muzeum.
Wśród eksponatów można też zobaczyć przedwojenne liczniki z fabryki Kazimierza Szpotańskiego, a także liczniki sygnowane z niektórych miast. Ciekawostką jest licznik "przedpłatowy" z 1931 r., do którego wrzucało się 10 fenigów, aby zapłacić za ok. 2 kWh. Na tablicy z najstarszymi eksponatami można też zobaczyć licznik elektrolityczno-wodorowy i liczniki rtęciowo-elektrolityczne do pomiaru prądu stałego.
W muzeum znajdują się liczniki m.in. ze Szwecji, Szwajcarii, Węgier, Czech, Rumunii, Francji i byłego Związku Sowieckiego. Można też zobaczyć inne obiekty, m.in. odkurzacze, grzejniki czy radioodbiorniki.
Wejście do muzeum możliwe jest po wcześniejszym umówieniu się – kontakt podany jest na stronie facebookowej Społecznego Muzeum Energetyki w Maszewie.(PAP)
autorka: Elżbieta Bielecka
emb/ pat/
