Targi turystyczno-rowerowe, panele dyskusyjne, spotkania z podróżnikami, turniej rowerowy i projekcje filmów to niektóre wydarzenia Dolnośląskiego Festiwalu Rowerowego, który odbędzie się 20-22 kwietnia we wrocławskiej Hali Stulecia.
To druga edycja święta rowerzystów we Wrocławiu, które łączy imprezę wystawienniczą z kongresem i atrakcjami sportowymi.
Jednym z wydarzeń festiwalu będą targi turystyczno-rowerowe, na których spotkają się przedstawiciele branży rowerowej, w tym producenci i dystrybutorzy, organizacje rowerowe, przedstawiciele sklepów i warsztatów, a także media branżowe i przedstawiciele regionów turystycznych.
Jak poinformował w środę na spotkaniu z dziennikarzami Daniel Chojnacki z sekcji ds. rozwoju ruchu rowerowego Urzędu Miasta, w ramach festiwalu odbędzie się także konferencja branżowa ekspertów z całego kraju, turniej rowerowy oraz projekcje filmów o tematyce rowerowej. "Zaplanowano także szereg prezentacji podróżników rowerowych, czyli ludzi, którzy wykorzystują rower do tego, aby przemierzać najbardziej dzikie zakątki naszego globu" - mówił Chojnacki.
Jak dodał miejski radny Dominik Kłosowski, podczas festiwalu serwisy rowerowe będą za darmo wykonywały drobne naprawy. Dyrektor Departamentu Spraw Społecznych UM Jacek Sutryk zaznaczył zaś, impreza jest okazją, by propagować rower także jako środek poruszania się po mieście przez cały rok. "Mamy już 300 km specjalnie wybudowanych tras rowerowych dla tych, którzy coraz częściej wybierają rower jako środek transportu" - powiedział.
Chojnacki stwierdził, że od ponad dziesięciu lat rowery są ważne w polityce miejskiej. "We Wrocławiu wykonaliśmy mocny skok jakościowy pod kątem infrastruktury rowerowej. W ostatnich latach radykalnie zwiększyliśmy środki finansowe na jej rozbudowę i faktycznie te zmiany w przestrzeni miejskiej widać" - mówił Chojnacki. Dodał, że w ciągu pięciu lat wszystkie główne trasy rowerowe w mieście zostaną połączone. (PAP)
autor: Agata Tomczyńska
ato/ wus/