Według rosyjskich mediów z księgarń w Moskwie wycofywany jest komiks "Maus" Arta Spiegelmana. Komiks może wrócić na półki po 9 maja - poinformowała gazeta "Moscow Times". Według radia Echo Moskwy przyczyną wycofania komiksu jest rysunek swastyki na okładce.
Jak podało w poniedziałek wieczorem Echo Moskwy, przed obchodami Dnia Zwycięstwa 9 maja z głównych księgarń stolicy Rosji usuwane są książki, w których pojawiają się symbole nazistowskie. Dotyczy to m.in. komiksu "Maus", który - jak komentuje Echo Moskwy - opowiada o okropnościach nazizmu językiem zrozumiałym nawet dla najmłodszych. Na okładce komiksu widnieje stylizowana swastyka.
Zakaz objął także książkę z dziedziny literatury faktu czy pracę historyczną o III Rzeszy, na okładkach których są swastyki - relacjonuje radio. W moskiewskim Domu Książki poinformowano, że "Maus" i inne książki, na których pojawiają się takie symbole, są usuwane do czasu, gdy zakończą się obchody 70. rocznicy zwycięstwa w II wojnie światowej.
Dwie księgarnie zapowiedziały, że nie wycofają komiksu ze sprzedaży.
"Moscow Times" przypomina, że wcześniej w kwietniu wszczęte zostało śledztwo w sprawie sprzedaży w sklepie z zabawkami w centrum Moskwy figurek przedstawiających hitlerowców. Prokuratura opisała figurki jako popiersia żołnierzy i oficerów m.in. Waffen SS w umundurowaniu z lat 1939-1945.
"Maus. Opowieść ocalałego" to przedstawiona w formie graficznej historia o Holokauście, w której różne narodowości mają twarze konkretnych zwierząt: Niemcy pokazani są jako koty, Żydzi - jako myszy, natomiast Polacy - jako świnie. Kontrowersje wokół komiksu spowodowały, że w Polsce ukazał się on dopiero w 2001 roku. W 1992 roku w USA "Maus" został uhonorowany prestiżową Nagrodą Pulitzera. W Rosji komiks został wydany w 2013 roku. (PAP)
awl/ ap/
arch.