Stadion w Berlinie kojarzący się z osiągnięciami lekkoatletycznymi, m.in. Jessego Owensa i Usaina Bolta, ma zostać poddany renowacji i zostać przekształcony w obiekt typowo piłkarski, co może oznaczać, iż zniknie bieżnia, na której padały historyczne wyniki.
Ostatnią imprezą lekkoatletyczną wpisaną do kalendarza +starego obiektu+ są mistrzostw Europy w sierpniu (od 7 do 12) 2018 r. Po przebudowie stadion olimpijski ma służyć piłkarzom Herthy Berlin - poinformowały niemieckie media.
Na razie burmistrz stolicy Niemiec Michael Mueller powiedział, że pod uwagę brane są opcje montowania bieżni, gdy będzie taka potrzeba.
Bieżnia stadionu w Berlinie była świadkiem wielu lekkoatletycznych wydarzeń. Najbardziej spektakularne były występy Amerykanina Jessego Owensa i Jamajczyka Usaina Bolta. Ten pierwszy podczas igrzysk w Berlinie w 1936 r. zrobił w stolicy Niemiec furorę czterokrotnie stając na najwyższym stopniu podium, ku niezadowoleniu Adolfa Hitlera. Wygrał biegi na 100 i 200 m, sztafetę 4x100 oraz skok w dal.
W sierpniu 2009 roku podczas mistrzostw globu Bolt dwukrotnie bił na niej rekordy świata w sprintach - najpierw na 100 m (9,58), a cztery dni później na 200 m (19,19). Jamajczyk ma dorobku oprócz 11 złotych medali MŚ (łącznie ze sztafetami), także osiem tytułów mistrza olimpijskiego (po dyskwalifikacji sztafety jamajskiej 4x100 m z Pekinu) wywalczonych w Pekinie, Londynie i Rio de Janeiro.
Obiekt przeszedł już przebudowę przed 2006 r., gdy Niemcy były gospodarzem piłkarskich MŚ. Odbył się na nim wówczas finał, w którym Włosi pokonali Francuzów 5:3 po rzutach karnych (w regulaminowym czasie i po dogrywce było 1:1). (PAP)
olga/ cegl/