W piwnicy siedziby Międzynarodowej Federacji Piłki Nożnej (FIFA) w Zurychu odnalazł się cokół, na którym do 1954 roku zamocowany był Puchar Julesa Rimeta - nagroda dla triumfatora mundialu.
Cokół ma dziesięć centymetrów wysokości i figurują na nim zwycięzcy mistrzostw świata Urugwaj (1930, 1950) i Włochy (1934 i 1938).
Pierwsze trofeum mistrzów świata, oryginalna statuetka, znana pod nazwą Puchar Julesa Rimeta (prezesa FIFA w latach 1920-1954) lub Złota Nike, już nie istnieje. Zdobyte na własność przez Brazylię, po trzykrotnym zwycięstwie w turnieju finałowym (1958, 1962, 1970), zostało skradzione z siedziby tamtejszej federacji w grudniu 1983 r. i nigdy nie odnalezione. Puchar przetrwał II wojnę światową w pudełku na buty pod łóżkiem teściowej włoskiego wiceprezydenta FIFA Ottorina Barassiego, a przed rabusiami się nie uchował.
W stulecie futbolu - w 1966 roku - kiedy organizatorami mundialu byli Anglicy, nie zabrakło dramatycznego momentu. Przed turniejem z pilnie strzeżonej wystawy zrabowano statuetkę bogini zwycięstwa. Mały kundelek odnalazł ją pod krzakiem, ratując organizatorów przed kompromitacją.
Nowe trofeum - Puchar Świata FIFA - ufundowany w 1971 r., jest dziełem włoskiego rzeźbiarza Silvio Gazzanigi. Odlany z 18-karatowego złota przez włoską firmę jubilerska Bertoni, waży około pięciu kilogramów i mierzy 36 cm.
Zwycięzcy dostają pozłacaną replikę. Na oryginale jest przewidziane miejsce na umieszczanie nazw triumfatorów najważniejszej imprezy w futbolu od 1974 do 2038 roku.(PAP)
jej/ pp/ krys/