Z dna Morza Bałtyckiego u wybrzeży Olandii płetwonurkowie wydobyli w sobotę części wraku słynnego okrętu Mars z XVI wieku, należącego do floty króla Szwecji Eryka XIV Wazy. Był to największy statek wojenny, jaki w XVI wieku pływał po Bałtyku.
Na Mazurach wiele jest jeszcze miejsc mało znanych turystom; należą do nich m.in. budowle związane z II wojną światową jak kwatera Himmlera w Pozezdrzu, czy przydomowe muzea, w których można zobaczyć, jak przed laty wyglądało życie Mazurów.
Blisko tysiąc osób śpiewało w niedzielę m.in. piosenkę “Wsiąść do pociągu byle jakiego…” na stacji w Kasinie Wielkiej w sercu Beskidu Wyspowego w Małopolsce. W ten sposób chcieli zachęcić do przekształcenia malowniczej linii kolejowej w atrakcję turystyczną.
Opozycja syryjska rozpowszechniła film wideo, na którym utrwalono zbombardowanie przez rządowy samolot jednego z najsłynniejszych zabytków syryjskiej historii - XI-wiecznego, potężnego zamku rycerskiego, Krak des Chevaliers, zajętego przez powstańców.
Połączone wojska Litwy i Korony w tegorocznej rekonstrukcji Bitwy pod Grunwaldem zgodnie z prawdą historyczną pokonały Krzyżaków i ich sprzymierzeńców. Część bitwy odbywała się w deszczu, a oglądało ją nieporównywalnie mniej widzów niż w latach poprzednich.
Rekonstruktorzy, którzy będą brali udział w tegorocznej inscenizacji Bitwy pod Grunwaldem wyszli już na pole walki. Z powodu pogody wielu zrezygnowało z udziału w walce. Widzów jest pod Grunwaldem nieporównywalnie mniej niż w latach poprzednich.
Po trwających od ponad doby opadach Pola Grunwaldu zamieniły się w ogromne błotne pole. Rycerze, którzy po południu mają wyjść na bitwę boją się o zbroje. Widzów na razie niewielu. Od piątku nad Grunwaldem pada niemal bez ustanku. Porośnięte trawą grunwaldzkie łąki nasiąkły wodą tak mocno, że zamieniły się w bajora. W rycerskich obozach błota jest po kostki, rycerze gdzie tylko mogą kładą wiązki słomy, która ułatwia poruszanie się po błocie.
Pół wieku upłynęło od wprowadzenia na wyspie systemu sprzedaży podstawowych artykułów na kartki, ale zapowiedź jego stopniowej likwidacji w ramach liberalizacji gospodarki wcale nie budzi entuzjazmu wśród większości Kubańczyków. Młodszy z dwóch braci Castro, Raul, który rozpoczął reformy gospodarcze w 2008 roku, po objęciu władzy, określił system racjonowania żywności i innych, podstawowych artykułów jako "paternalistyczny, nieracjonalny i nie do utrzymania".