Mur berliński dzielił miasto przez 28 lat i stał się również symbolem podziału Europy. Jego budowę rozpoczęto 13 sierpnia 1961 z polecenia władz NRD. Upadł niespodziewanie 30 lat temu, wieczorem 9 listopada 1989 r. Moment ten zapoczątkował agonię kolejnego reżimu komunistycznego.
Tysiące mieszkańców Hongkongu utworzyły w piątek na ulicach miasta wielokilometrowy żywy łańcuch na wzór Szlaku Bałtyckiego sprzed dokładnie 30 lat. Uczestnicy pokojowej manifestacji domagają się m.in. demokratycznych wyborów hongkońskich władz.
Z Wilna w niedzielę wyruszył litewsko-łotewsko-estoński rajd starych pojazdów, zorganizowany w ramach obchodów przypadającej w tym roku 30. rocznicy Szlaku Bałtyckiego – akcji będącej wyrazem protestu przeprowadzonej w rocznicę podpisania paktu Ribbentrop-Mołotow.
Powołanie przed 30 laty koalicji OKP-ZSL-SD było fundamentem przełomowych zmian i zdecydowało o sukcesie transformacji – napisał były prezydent Lech Wałęsa o oświadczeniu przesłanym PAP przez Stronnictwo Demokratyczne. Wyraził poparcie dla „wszelkich inicjatyw łączących środowiska demokratyczne”.
30 lat temu, 19 lipca 1989 r., Zgromadzenie Narodowe wybrało gen. Wojciecha Jaruzelskiego na pierwszego prezydenta PRL i, jak miało się okazać, zarazem ostatniego. Wybór wojskowego dyktatora wywołał sprzeciw dużej części opozycji demokratycznej. Dla komunistów zaś Jaruzelski miał być gwarancją zachowania części dotychczasowych wpływów.
30 lat temu, 30 czerwca 1989 r., w Warszawie rozpoczęły się demonstracje pod hasłem „Jaruzelski – musisz odejść”. Do ich stłumienia po raz ostatni w historii PRL użyto sił Zmotoryzowanych Odwodów Milicji Obywatelskiej. Protesty były zwieńczeniem „gorącej wiosny” 1989.
TVP Historia zaprasza 4 czerwca na dokumenty przedstawiające rok 1989 - w Polsce, kiedy odbywały się pamiętne wybory, w Pekinie doszło do masakry na placu Niebiańskiego Spokoju, a Związek Radziecki wycofywał wojska z Afganistanu.
Nie sądzę, żeby ujawnienie materiałów z archiwów zagranicznych zmieniło naszą wiedzę o 180 stopni, ale uzupełniłoby stan naszej wiedzy o reakcjach głównych mocarstw na wydarzenia w Polsce oraz ich wpływu na przebieg tych procesów – mówi PAP prof. Antoni Dudek, historyk z UKSW.