Wydarzenia marcowe 1968 r. uczą nas, że szerzenie nienawiści wśród ludzi nie jest trudne; o wiele trudniejsze jest potem jej powstrzymanie - mówi PAP dyrektor Muzeum POLIN prof. Dariusz Stola. To dla nas Polaków wciąż aktualne ostrzeżenie - podkreśla.
Uważałem, że jako uczestnik wydarzeń na UW ponoszę odpowiedzialność. Na początku byłem oburzony na tych, co wyjeżdżali. Ale potem zrozumiałem czym była dla nich ta fala propagandy i samotność - powiedział Seweryn Blumsztajn w rocznicę wydarzeń marcowych 1968 r.
Złożeniem kwiatów pod tablicą na Dworcu Gdańskim w Warszawie upamiętniono w środę 49. rocznicę tzw. wydarzeń marcowych. Zapoczątkowały one falę antysemickiej propagandy, która skłoniła do emigracji z Polski ponad 15 tys. osób pochodzenia żydowskiego.
Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN zainauguruje 7 marca program "Obcy w domu. Wokół Marca '68". Przez najbliższe półtora roku ma on przybliżać m.in. sprawę kampanii antysemickiej w marcu 1968 r., z powodu której Polskę opuściło ok. 13 tysięcy Żydów.
Przywódcy amerykańskich Żydów są poważnie zaniepokojeni wzrostem przejawów antysemityzmu w USA; w ciągu tygodnia zostały sprofanowane dwa cmentarze żydowskie, a w poniedziałek doszło do wielu fałszywych alarmów bombowych dotyczących instytucji żydowskich.
Kary więzienia w zawieszeniu oraz grzywny wymierzył Sąd Okręgowy w Lublinie pięciu mężczyznom za produkowanie i rozklejanie na wiatach przystanków w Lublinie plakatów o treściach antysemickich oraz poniżających różne osoby.
Dyrektor bibliotek Instytutu Yad Vashem, Robert Rozett, poinformował w niedzielę, że zwrócił się do firmy Amazon o wstrzymanie sprzedaży literatury kwestionującej wymordowanie 6 mln Żydów podczas drugiej wojny światowej i w ogóle propagującej antysemityzm.
Papież Franciszek podczas spotkania z amerykańską organizacją żydowską Liga Przeciw Zniesławieniom (ADL) potępił w czwartek wszelkie przejawy antysemityzmu i zapewnił, że Kościół katolicki za swój obowiązek uważa walkę z tym zjawiskiem.
Spośród osądzonych w ostatnich latach przestępstw z nienawiści, wymierzonych w społeczność żydowską w Polsce najczęściej mamy do czynienia z wpisami i komentarzami w internecie - wynika z informacji Ministerstwa Sprawiedliwości dla sejmowej Komisji Mniejszości Narodowych i Etnicznych.