Wystawę poświęconą Jerzemu Woźniakowi, honorowemu prezesowi Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej, otwarto we wrocławskim Muzeum Archeologicznym. W czwartek imieniem Jerzego Woźniaka nazwano jedno z rond we Wrocławiu.
Uroczystą zmianą wart i złożeniem wieńców przed Grobem Nieznanego Żołnierza, mszą w Katedrze Polowej WP, apelem harcerskim przed budynkiem Arsenału i grą miejską, współorganizowaną przez ZHP i ZHR, stolica uczciła 70. rocznicę akcji pod Arsenałem.
Wyemitowany w tym tygodniu trzyczęściowy film publicznej telewizji niemieckiej ZDF "Nasze matki, nasi ojcowie" pokazuje II wojnę światową oczami pięciorga młodych przyjaciół z Berlina. Polskich partyzantów z AK przedstawia jako zdeklarowanych antysemitów. Poprzedzony niezwykle intensywną kampanią reklamową film, zapowiadany przez prasę jako "wydarzenie telewizyjne roku" ("Der Spiegel"), obejrzało łącznie 21 milionów telewidzów.
Nieznane do tej pory relacje i zdjęcia dotyczące walk o stolicę w 1944 r. zawiera najnowsze, poszerzone, siódme już wydanie „Pamiętników Żołnierzy Baonu AK +Zośka+”. Trzytomową publikację zaprezentowano w czwartek w stołecznym Muzeum Powstania Warszawskiego.
Rada Warszawy w przyjętym w czwartek stanowisku oddała hołd uczestnikom Akcji pod Arsenałem, której 70. rocznica przypada 26 marca. Rada apeluje do mieszkańców stolicy o włączenie się w obchody rocznicy Akcji pod Arsenałem. "Rada m.st. Warszawy, w przededniu 70. rocznicy jednej z najważniejszych akcji zbrojnych polskiego harcerstwa - Szarych Szeregów - Akcji pod Arsenałem, wyraża najwyższe uznanie dla odwagi i poświęcenia jej uczestników, harcerzy biorących udział w operacji +Meksyk II+" - napisano w tekście stanowiska.
W niedzielę w Libiążu zmarł Antoni Tomera, który urodził się w tej miejscowości 4 stycznia 1917 r. Miał 96 lat. Należał do jednych z ostatnich świadków niesienia pomocy przez obwód oświęcimski Armii Krajowej więźniom KL Auschwitz.
Działaczka polonijna Natalia Syniavska-Krzyżanowska oraz mieszkańcy wsi Chałupki, którzy jako pierwsi udzielili pomocy ofiarom katastrofy kolejowej pod Szczekocinami, zostali laureatami II edycji nagrody im. Jana Rodowicza "Anody" dla "powstańców czasu pokoju".
Katowicki IPN ustalił miejsca pochówku kilkudziesięciu żołnierzy podziemia niepodległościowego - bitych, skazywanych na karę śmierci i mordowanych przez Urząd Bezpieczeństwa, a następnie anonimowo grzebanych.