Uroczystości pod pomnikami Gloria Victis i Powstania Warszawskiego, złożenie kwiatów na grobach dowódców powstania oraz przed Grobem Nieznanego Żołnierza, apel poległych, wręczenie odznaczeń przez prezydenta Bronisława Komorowskiego - to najważniejsze wydarzenia obchodów 70. rocznicy wybuchu zrywu.
Odsłonięciem pamiątkowych tablic w Koniuszy i Nowym Brzesku uczczona zostanie 70. rocznica powstania latem 1944 r. Kazimiersko-Proszowickiej Rzeczpospolitej Partyzanckiej. Przez kilkanaście dni władzę pełnili tam komendanci AK, AL i BCh oraz delegat powiatowy rządu emigracyjnego.
W tym roku mija 70 lat od dwóch ważnych bitew partyzanckich w zachodniej Kielecczyźnie - pod Olesznem oraz Chotowem (Świętokrzyskie). Z tej okazji, w sobotę miłośnicy historii ze stowarzyszenia „Jodła” przypomną najważniejsze epizody związane z walkami na Ziemi Włoszczowskiej.
1 sierpnia 1944 r. wybuchło Powstanie Warszawskie - największa akcja zbrojna podziemia w okupowanej przez Niemców Europie. Przez 63 dni żołnierze Armii Krajowej prowadzili heroiczną i osamotnioną walkę, której celem była niepodległa Polska, wolna od niemieckiej okupacji i dominacji sowieckiej.
Kalendarium powstania warszawskiego 1 sierpnia – 5 października 1944: 31 lipca - Komendant Główny Armii Krajowej gen. Tadeusz Komorowski "Bór" wydał dowódcy Okręgu AK Warszawa płk. Antoniemu Chruścielowi "Monterowi" rozkaz o rozpoczęciu 1 sierpnia 1944 r. o godz. 17.00 zbrojnej walki z Niemcami w Warszawie. 1 sierpnia
70 lat temu, 13 lipca 1944 r., oddziały Armii Krajowej, wspólnie z Armią Czerwoną, wyzwoliły Wilno spod okupacji niemieckiej. Walkami Polacy zwieńczyli operację "Ostra Brama", która zakładała zaskoczenie Niemców, zajęcie miasta i niedopuszczenie do jego zniszczenia.
Modlitwa w Kaplicy Ostrobramskiej zainaugurowała w niedzielę w Wilnie obchody 70. rocznicy Operacji „Ostra Brama” - próby wyzwolenia Wilna przez Armię Krajową spod niemieckiej okupacji przed wkroczeniem wojsk radzieckich.
Senat poparł bez poprawek ustawę o ochronie Znaku Polski Walczącej. Za ustawą senatorowie opowiedzieli się w czwartkowym głosowaniu jednomyślnie. Zgodnie z nią kto publicznie znieważa Znak Polski Walczącej, podlega karze grzywny.
Senatorowie podczas środowej debaty nad ustawą o ochronie znaku Polski Walczącej nie zgłosili poprawek. W ustawie przewidziano karę grzywny za znieważanie słynnej kotwicy znanej z okresu powstania warszawskiego.
Pamiętam rzeczy straszne, potworne, patrzę na nie w pamięci i boli mnie wszystko: oczy, dłonie, serce - wspomina Stanisław Likiernik, żołnierz Kedywu AK, uczestnik powstania warszawskiego w wywiadzie-rzece „Made in Poland”. "To było zbyt kosztowne jeśli chodzi o ludzi, miasto, zabytki” - mówi o powstaniu.