Niepowodzeniem zakończyły się w środę poszukiwania pomieszczenia, które miało znajdować się w fundamentach schronu w dawnej kwaterze dowództwa Wehrmachtu w Mamerkach. O akcji było głośno, bo dzierżawca obiektu zapowiadał, że może tam być Bursztynowa Komnata.
Czy bunkry w Mamerkach skrywają zaginioną Bursztynową Komnatę lub inne historyczne pamiątki z II wojny światowej? Już 15 czerwca do fundamentu schronu, w którym może znajdować się ukryte pomieszczenie, zostanie wprowadzona kamera. Przypomnijmy, badania z wykorzystaniem georadaru wykazały, że na terenie bunkrów w Mamerkach znajduje się nieznane wcześniej pomieszczenie. W kwietniu konserwator zabytków z delegatury w Ełku wydał opinię, na podstawie której Bartłomiej Plebańczyk, przedstawiciel muzeum w Mamerkach mógł wystąpić o zgodę na odwiert.
Możliwe, że właśnie na to odkrycie czekano od lat ’50 XX wieku, kiedy to po raz pierwszy przeprowadzono poszukiwania Bursztynowej Komnaty na terenie bunkrów w Mamerkach. Nowe badania wykonane niedawno przy użyciu georadaru pozwoliły odnaleźć nieznane dotychczas pomieszczenie!
Replika Bursztynowej Komnaty, pokazy rzemieślnicze, wyścigi rydwanów – wiernych kopii z filmu "Ben Hur", budowa maszyny oblężniczej - to główne atrakcje 8. Europejskiego Święta Bursztynu, które w weekend 9-10 sierpnia odbywać się będzie w Wieluniu.
IPN uzyskał testament Ericha Kocha - jednego z najbardziej okrutnych i brutalnych dygnitarzy nazistowskiej III Rzeszy. Testament jest krótką historią jego funkcji publicznych w hitlerowskich Niemczech, pisaną dla rodziny w polskim więzieniu w 1967 r.
„Komnata i wiedza o niej była jego kartą przetargową na życie. Nie wykonywano na nim wyroku licząc chyba na to, że w końcu pęknie i powie, gdzie ją ukryto” – mówi o Erichu Kochu, byłym gauleiterze Prus Wschodnich, emerytowany strażnik z więzienia w Barczewie. 13 marca 1965 roku w barczewskim więzieniu osadzono zbrodniarza wojennego Ericha Kocha. W 200-letniej historii barczewskiego więzienia był on jedynym więźniem, który odsiedział cały wyrok sam w celi. Strażnicy więzienni wspominają: był butny, arogancki.