W czwartek do Sejmu wpłynął rządowy projekt tzw. ustawy degradacyjnej, który zakłada możliwość pozbawiania stopni wojskowych osób i żołnierzy rezerwy, którzy w latach 1943-1990 swoją postawą "sprzeniewierzyli się polskiej racji stanu". Projekt rano został przyjęty przez rząd.
Chcemy przywrócić sprawiedliwość by ci, którzy byli sprawcami brutalnych mordów na polskich patriotach ponieśli symboliczną karę - podkreśliła rzeczniczka rządu Joanna Kopcińska odnosząc się do przyjętego w czwartek przez rząd projektu tzw. ustawy degradacyjnej.
Gen. Wojciech Jaruzelski zawsze był po drugiej stronie barykady niż naród, cały jego życiorys poświadcza, że w pełni zasługuje na degradację - ocenił historyk dr Lech Kowalski, odnosząc się do przyjętego w czwartek przez rząd projektu tzw. ustawy degradacyjnej.
Moim zdaniem, takie osoby jak Wojciech Jaruzelski czy Czesław Kiszczak nie zasługują w wolnej Polsce na miano generała - ocenił wiceszef Kancelarii Prezydenta RP (KPRP) Paweł Mucha. Jak dodał, prezydent Andrzej Duda dokona swojej oceny, gdy projekt tzw. ustawy degradacyjnej stanie się ustawą.
Osoby, które naruszyły prawo wprowadzając stan wojenny, muszą ponieść pewne konsekwencje; jedną z nich jest pozbawienie ich stopni generalskich - powiedział w TVP sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta RP Andrzej Dera.
Są trzy przesłanki, które spowodują, że zostaną zdegradowane osoby noszące wysokie stopnie oficerskie, czy w ogóle stopnie wojskowe; postać gen. Wojciecha Jaruzelskiego je wypełnia- ocenił szef Komitetu Stałego Rady Ministrów Jacek Sasin.
W ciągu dwóch tygodni projekt ustawy umożliwiającej odebranie stopni generalskich m.in. Wojciechowi Jaruzelskiemu i Czesławowi Kiszczakowi trafi na posiedzenie Rady Ministrów - zapowiedział w poniedziałek na Twitterze szef kancelarii premiera Michał Dworczyk.
W ciągu trzech, czterech tygodni Rada Ministrów powinna zająć się projektem ustawy, umożliwiającym odebranie Wojciechowi Jaruzelskiemu i Czesławowi Kiszczakowi stopni generalskich - poinformował w poniedziałek szef Kancelarii Premiera Michał Dworczyk.