W marcu 1974 r. Stanisław Bareja rozpoczął zdjęcia do komedii „Nie ma róży bez ognia”. „Scenarzyści poruszyli trudny w PRL problem braku mieszkań, nieprzystającego do rzeczywistości prawa mieszkaniowego oraz związanych z tym patologii i nadużyć” – powiedziała PAP historyk z UAM prof. Dorota Skotarczak.