Muzeum Kunsthaus w Zurychu postanowiło sprawdzić czy obrazy z prezentowanej kolekcji, między innymi Claude'a Moneta i Vincenta van Gogha, nie zostały zrabowane właścicielom przez nazistów. Dopóki nie zostanie to wyjaśnione, płótna pozostaną wycofane z ekspozycji - poinformowało w sobotę BBC.
Muzeum Sztuk Pięknych w Brukseli zwróci prawowitym właścicielom obraz Lovisa Corintha „Martwa natura kwiatów”, skonfiskowany przez Niemców w Brukseli podczas II wojny światowej. Dzieło należy do żydowskiej rodziny Mayerów, która zgłosiła do niego roszczenie w 2016 r. – informuje dziennik „De Standaard”.
Muzeum w Pontevedra w hiszpańskiej Galicji zwróci Polsce dwa obrazy z XV w., które zostały skradzione przez Niemców w czasie II wojny światowej i które później trafiły do Hiszpanii – informuje agencję EFE dyrektor muzeum Juan Manuel Rey.
19 maja Łazienki Królewskie zapraszają do obejrzenia wystaw oraz filmu „Muzeum utracone”, o utraconych dziełach sztuki – powiedział w rozmowie z PAP dyrektor Muzeum Łazienki Królewskie prof. Zbigniew Wawer.
Wybrane dzieła sztuki z kolekcji Corneliusa Gurlitta, pochodzące częściowo z rabunku dokonanego w Niemczech i za granicą przez III Rzeszę, zostaną pokazane po raz pierwszy szerokiej publiczności na wystawach w Bonn w Niemczech i w stolicy Szwajcarii Bernie.
W bońskim Bundeskunsthalle otwarto w czwartek wystawę, na której zaprezentowano blisko 250 dzieł sztuki, które niemiecki kolekcjoner ukrywał przed światem od dziesięcioleci. Wśród nich znajdują się obrazy zrabowane przez hitlerowców żydowskim właścicielom.
XVIII-wieczna mapa Rzeczpospolitej Obojga Narodów, akwarela Julii Potockiej z XIX w. oraz rysunek Krakowa w czasach renesansu – te, zrabowane w czasie II wojny światowej dzieła sztuki, powróciły do Małopolski. Ofiarodawca apeluje do Niemców, by podążyli jego śladem.
Wyższy Sąd Krajowy w Monachium uznał w czwartek testament właściciela kolekcji obrazów Corneliusa Gurlitta za ważny, co oznacza, że cenny zbiór może zgodnie z jego wolą trafić do muzeum sztuki w Bernie. Sędziowie odrzucili roszczenia rodziny kolekcjonera.
Ekipa poszukująca w Wałbrzychu pociągu z czasów II wojny światowej w poniedziałek rozpocznie wiercenia, w miejscu, gdzie do tej pory nie kopano. W sobotę na nasypie kolejowym prowadzone są prace porządkowe. Zakończenie poszukiwań planowane jest na środę.
Ekipa poszukująca w Wałbrzychu pociągu z czasów II wojny światowej w piątek zakończyła prace przy kolejnym z wykopów. Nie przyniosły one spodziewanych rezultatów. W sobotę mają rozpocząć się odwierty, w miejscu, gdzie do tej pory nie kopano.