Prezydent Andrzej Duda podpisał w środę nowelizację ustawy o systemie oświaty likwidującą sprawdzian dla szóstoklasistów. Zgodnie z nowelą od nowego roku szkolnego maturzyści będą mogli odwołać się od wyniku egzaminu maturalnego.
Około 2 tys. maturzystów będzie ponownie w czerwcu pisać egzamin z informatyki - poinformował PAP dyrektor Centralnej Komisji Egzaminacyjnej Marcin Smolik. Taką możliwość CKE zaproponowała abiturientom po tym, gdy okazało się, że w jednym z zadań brakowało danych.
Opracowanie tekstów o wolności, ale także o mieście jako przestrzeni wyznaczającej podziały lub łączącej ludzi - to tematy maturalne z języka ukraińskiego na poziomie podstawowym. Maturzyści zdający we wtorek w Liceum w Górowie Iławeckim wyszli z egzaminu zadowoleni.
Do pisemnej matury z języka łemkowskiego, jako języka mniejszości etnicznej, przystąpiło we wtorek dwóch uczniów. Oboje z województwa dolnośląskiego; jeden w Lubinie, drugi w Głogowie. Maturzyści zdawali egzamin na poziomie podstawowym.
23 uczniów, tylu samo co w ubiegłym roku, zgłosiło w Pomorskiem chęć zdawania egzaminu maturalnego z języka kaszubskiego. Najwięcej, bo aż sześć uczennic, przystąpiło we wtorek do egzaminu z tego języka w I Liceum Ogólnokształcącym w Kościerzynie.
Ponad 180 osób pisało we wtorek w Podlaskiem maturę z języka białoruskiego. Wspomnienia, ale też mesjanizm i narodowe odrodzenie - pojawiły się wśród tematów. Młodzież również analizowała teksty publicystyczne o weganizmie i białoruskich tradycjach.
Maturzyści ze szkół dla mniejszości narodowych przystąpią we wtorek do egzaminów pisemnych z języków narodowych - białoruskiego, ukraińskiego i litewskiego. Odbędą się też egzaminy z kaszubskiego i łemkowskiego oraz z różnych przedmiotów zdawanych w językach obcych.
Konsekwencje włączenia Polski Piastów do wspólnoty państw chrześcijańskich, polityka mocarstw wobec Polski podczas I wojny światowej, a także przemiany gospodarcze i społeczne w PRL to niektóre z tematów tegorocznego egzaminu maturalnego z historii. Egzamin, jak i jego obecną konwencję, skrytykował Jerzy Bracisiewicz, ekspert od edukacji historycznej w Polsce, współautor podstawy programowej z historii.