Mój ojciec do ostatnich swoich dni chciał walczyć o lepszą Polskę; miał bardzo głęboko w sercu Polskę i żył dla niej całe życie – mówił w niedzielę premier Mateusz Morawiecki odbierając Nagrodę im. św. Grzegorza I Wielkiego, przyznaną jego ojcu, śp. Kornelowi Morawieckiemu.
Jesteśmy dumni z naszej historii i naszych bohaterów, a młodzi Polacy nie wstydzą się być Polakami, choć do niedawna tak było – mówił w sobotę do uczestników XIV Zjazdu Klubów Gazety Polskiej w Spale wiceprezes Instytutu Pamięci Narodowej Krzysztof Szwagrzyk.
Około 600 osób przybyło w piątek rano specjalnym pociągiem z Warszawy do Budapesztu na obchody święta narodowego Węgier w rocznicę wybuchu rewolucji węgierskiej 1848 r., na których przemówią premierzy oby państw, Mateusz Morawiecki i Viktor Orbán.
Polski dziennik na Litwie „Kurier Wileński” we współpracy z „Gazetą Polską” rozpoczął wydawanie 44-stronicowego magazynu weekendowego. Jest to pierwsze tak obszerne wydanie tygodniowe w języku polskim na Litwie.
V Zjazd Klubów Gazety Polskiej w USA i Kanadzie odbywa się w weekend w Doylestown w stanie Pensylwania. W programie 100-lecie Czynu Zbrojnego Polonii, sytuacja w Polsce, kontrowersje wokół Pomnika Katyńskiego czy potrzeba sformułowania strategii niepodległościowej.
Według informacji „Gazety Polskiej” Ewa Gawor, która rozwiązała Marsz Powstania Warszawskiego organizowany przez środowiska narodowe, ukrywała fakt, że była funkcjonariuszem Ministerstwa Spraw Wewnętrznych Czesława Kiszczaka - czytamy na stronie Niezalezna.pl.
Jesteśmy w momencie, w którym możemy powiedzieć, iż razem budujemy Polskę naszych marzeń - mówił premier Mateusz Morawiecki odbierając nagrodę Człowieka Roku Klubów "Gazety Polskiej". Prezes PiS Jarosław Kaczyński zauważył, że "dobra zmiana" nie mogłaby się zacząć, gdyby nie jego brat Lech.
Przed ambasadą rosyjską odbyła się w niedzielę wieczorem manifestacja klubu "Gazety Polskiej" w związku z 78. rocznicą napaści ZSRR na Polskę. Trzeba przypominać, że Rosja jest prawnym i ideologicznym spadkobiercą Związku Sowieckiego - mówił opozycjonista z czasów PRL Adam Borowski.