Dwie trzecie warszawskich 17-latków wie, kiedy wybuchło powstanie w getcie, jednocześnie co czwarty z nich uważa je za militarne zwycięstwo - wynika z sondażu przeprowadzonego przez Instytut Badania Opinii Homo Homini na zlecenie Gminy Żydowskiej w Warszawie.
W 70. rocznicę powstania w getcie warszawskim w piątek 19 kwietnia o godz. 10 we wszystkich kościołach Archidiecezji Warszawskiej zabrzmią dzwony - takie zarządzenie wydał metropolita warszawski kard. Kazimierz Nycz.
Ponad 12 tys. mkw. powierzchni stołecznego Muzeum Historii Żydów Polskich, na których znajdują się m.in. sale projekcyjne i warsztatowe Centrum Edukacyjnego oraz wielofunkcyjna sala - audytoryjna, kinowa i koncertowa są już dostępne dla zwiedzających.
Mordechaj Anielewicz urodził się w 1919 lub 1920 roku. Od 1934 działał w lewicowo-syjonistycznej organizacji młodzieżowej Haszomer-Hacair (tzw. ruch szomrowy). Od 1937 dowodził oddziałem Bechazit. Po wybuchu II wojny światowej przeszedł na teren okupacji sowieckiej. Chciał przedostać się do Palestyny, ale został aresztowany przez władze sowieckie. Po uwolnieniu powrócił do Warszawy. Od 1940 był współredaktorem pisma "Neged Hazerem" ("Pod prąd"), ukazującego się nielegalnie.
19 kwietnia 1943 r. żydowscy bojownicy z ŻOB i ŻZW stawili zbrojny opór oddziałom niemieckim, które przystąpiły do likwidacji warszawskiego getta. "Są takie piękne słowa: godność, człowieczeństwo. Tego broniliśmy" – mówił o podjętej wtedy walce Marek Edelman, jeden z przywódców powstania.
W czasach getta na ul. Leszno 13 (al. Solidarności 93) funkcjonowała okryta złą sławą siedziba żydowskiej agentury Gestapo, którą kierował Abraham Gancwajch, nazywana „Trzynastką”. Formalnie stał on na czele Urzędu do Walki z Lichwą i Spekulacją, który kontrolował handel w getcie. W praktyce struktura działania tego urzędu przypominała mafię.
W czasie okupacji na ul. Waliców 11 mieścił się wybudowany w XIX stuleciu browar Hermanna Junga. Niemcy oddzielili budynek od znajdujących się po drugiej stronie ulicy żydowskich kamienic. Środkiem ul. Waliców biegła granica getta – jej funkcję pełniła m.in. ceglana ściana wspomnianego browaru. „Tych cegieł z pewnością dotykali mieszkańcy getta” – mówi prof. Leociak.
W czasach getta, w pokarmelitańskim kościele Narodzenia Najświętszej Marii Panny (al. Solidarności 80, a przed wojną Leszno 32/34) odprawiano msze i organizowano życie wspólnoty katolickiej. W 1962 r. mury świątyni cofnięto o 21 m, co było związane z pracami w celu poszerzenia ulicy.