Dokumenty w sprawie tajnego współpracownika SB "Bolka" nie są zaskoczeniem, szkoda, że nie można było z nich skorzystać w 2000 r., gdy Lech Wałęsa był lustrowany - powiedział PAP Bogusław Nizieński, pierwszy Rzecznik Interesu Publicznego. Przypomniał, że nie można już wznowić tej lustracji.
Pierwszy pakiet materiałów dotyczących Lecha Wałęsy zostanie udostępniony w przyszłym tygodniu - poinformował w piątek prezes IPN Łukasz Kamiński. Jak podkreślił, decyzja o ich szybkim udostępnieniu wynika z wagi sprawy.
Mural przedstawiający polskiego robotnika oraz symbolizujący zjednoczenie i siłę narodu konar drzewa w formie splecionych rąk, upamiętni wydarzenia Czerwca’76 w Radomiu. Pracę wykonają artyści z Wrocławia, wyłonieni w konkursie ogłoszonym przez władze miasta.
Nowe dokumenty w sprawie Lecha Wałęsy zapewne pogłębią podziały między tymi, którzy podziwiają lidera Solidarności za obalenie komunizmu, niezależnie od zastosowanych środków, i tych, którzy nie mogą nikomu wybaczyć żadnej współpracy z reżimem - pisze "FT".
“Klimat podejrzeń i polowania na czarownice zapanował w Polsce” - tak włoski dziennik „La Repubblica” podsumował w piątek zarzuty wobec Lecha Wałęsy. Gazeta pisze w nagłówku o „jadzie ze strony rządu” pod adresem byłego prezydenta.
Niemieckie gazety odnotowały wydarzenia w Polsce wokół Lecha Wałęsy i wysuwane pod jego adresem oskarżenia o współpracę z SB. Przypominają, że zarzuty te pojawiają się od dawna i nie zostały dotąd poparte dowodami.
Sprawa Lecha Wałęsy jest przedstawiana na świecie jako próba zamachu na legendę, a nie wyjaśnienia prawdy - ocenił szef MSZ Witold Waszczykowski. Zapowiedział komunikat resortu, który ma jasno wytłumaczyć, że nie jest to rozgrywka polityczna.
Dokumenty zabezpieczone w domu gen. Kiszczaka to potwierdzenie tego, co do tej pory było znane nt. współpracy Lecha Wałęsy z SB - ocenił w czwartek historyk prof. Andrzej Paczkowski. Dodał, że jeżeli jest teczka oryginałów, sprawa będzie "jednoznacznie zamknięta".
Gdy ukazała się książka Sławomira Cenckiewicza i Piotra Gontarczyka, dla wszystkich, którzy ją przeczytali, "jasne było, jakie są fakty i jaka jest prawda" - stwierdził prezydent Andrzej Duda odnosząc się do informacji o dokumentach mających świadczyć o współpracy Lecha Wałęsy z SB.