Muzeum Gdańska rozpoczęło projekt, w ramach którego zbiera pamiątki, dokumenty, zdjęcia oraz wspomnienia gdańszczan związane z budowanymi na terenie miasta w okresie PRL kościołami. Na bazie archiwum ma powstać m.in. wystawa prezentująca proces powstawania świątyń.
Okres rządów komunistycznych w Polsce jest postrzegany jako czas, w którym aktywność społeczna była ograniczona i ściśle kontrolowana. Mimo to krajobraz stowarzyszeń i organizacji oraz stosunek do nich państwa i partii był bardzo zróżnicowany.
Empik oraz Wydawnictwo Czerwone i Czarne zapraszają na dyskusję wokół książki prof. Jerzego Eislera „Czterdzieści pięć lat, które wstrząsnęły Polską. Historia polityczna PRL”. Spotkanie odbędzie się 26 kwietnia 2018 (czwartek), o godz. 18.00, w Empik Junior (Warszawa, ul. Marszałkowska 116/122). Wstęp wolny.
Tytuł książki profesora Eislera nawiązuje do tytułu reportażu komunizującego dziennikarza Johna Reeda, który w „Dziesięciu dniach, które wstrząsnęły światem” opisywał rewolucję październikową. Dziesięć dni to okres łatwy do „uchwycenia”, natomiast czterdzieści pięć lat to już czas, który może bardziej oznaczać „trwanie”, a nie zmianę i wstrząs.
Prezydent Andrzej Duda podpisał w piątek ustawę z dnia 22 marca 2018 r. o zmianie ustawy o uznaniu za nieważne orzeczeń wydanych wobec osób represjonowanych za działalność na rzecz niepodległego bytu Państwa Polskiego.
Tablicę upamiętniającą protest studentów łódzkich uczelni przeciw polityce rządzących w marcu 1968 r. odsłonięto w środę na budynku Biblioteki Uniwersytetu Łódzkiego. W ten szczególny sposób uczczono pamięć osób, które 50 lat temu stały się ofiarami prześladowań władz PRL.
Fotografie i relacje multimedialne znalazły się na wystawie "W jedną stronę. Marzec ’68”, którą od wtorku będzie można oglądać w Muzeum PRL-u w Krakowie. Jednym z wątków ekspozycji jest emigracja osób pochodzenia żydowskiego, spowodowana wydarzeniami sprzed 50 lat.
Marzec 1968 zrodził istniejące do dziś poczucie krzywdy wśród blisko 15 tys. Polaków pochodzenia żydowskiego, zmuszonych wówczas do opuszczenia Polski, ożywił też oskarżenia o polski antysemityzm. Z perspektywy widać jednak, że stał się także „drożdżami” dla rozwoju opozycji i powstania Solidarności – ocenia prof. Andrzej Chwalba, historyk z Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie, wiceprezes Polskiego Towarzystwa Historycznego .