Amerykańska straż przybrzeżna poinformowała w poniedziałek wieczorem (czasu polskiego), że opuszczony przez załogę żaglowiec będący repliką XVIII wiecznego HMS Bounty "podobno zatonął" u wybrzeży Karoliny Północnej, ale że "maszt jest nadal widoczny". W niedzielę w nocy załoga założyła specjalne kombinezony i kamizelki ratunkowe i opuściła na wodę dwie łodzie ratunkowe, porzucając ten statek, który znajdował się na trasie szalejącego huraganu Sandy.