10 lat temu niemieckich historyków niepokoiła rosnąca skłonność ich rodaków do uważania się nie za sprawców, lecz za ofiary wojny. Dziś wydaje się, że ich obawy się nie potwierdziły. Rozliczenia z przeszłością stały się częścią kultury politycznej Niemiec.
Prezydent Niemiec Joachim Gauck powiedział we wtorek w Berlinie, że będzie w Polsce podczas obchodów 75. rocznicy wybuchu II wojny światowej. Napaść Niemiec na Polskę 1 września 1939 roku jako początek wojny wryła się głęboko w świadomość Niemców - podkreślił Gauck.
"Polaka Walcząca" - taki tytuł nosi wystawa plenerowa, opowiadająca o Polskim Państwie Podziemnym, zjawisku wyjątkowym w okupowanej w latach II wojny światowej Europie, która zostanie w wtorek wieczorem otwarta na dziedzińcu Zamku Królewskiego w Warszawie.
1 sierpnia 1944 r. żołnierze Armii Krajowej rozpoczęli nierówną walkę z wojskami niemieckimi o wyzwolenie okupowanej od 5 lat Warszawy. Bój o niepodległą Polskę zakończył się po 63 dniach, stając się największą akcją zbrojną podziemia w czasie II wojny światowej.
Czułem dumę, że jestem z miasta niepokonanego, choć powstanie warszawskie upadło; pamiętam, jak po powrocie do zniszczonego miasta, cieszyłem się, że na przekór temu co się zdarzyło, miasto pokazywało, że żyje - wspomina w rozmowie z PAP reżyser Krzysztof Zanussi.
Naczynia i inne przedmioty codziennego użytku a także elementy uzbrojenia i wyposażenia wojskowego znaleźli archeolodzy w czasie prac na terenie powstałej w XVI wieku gdańskiej Twierdzy Wisłoujście. Artefakty będzie można oglądać na wystawach.
Kilkanaście dokumentów – rozkazów i nominacji, organizacji konspiracyjnej Polska Niepodległa z okręgu białostockiego - trafiło do Instytutu Pamięci Narodowej. Historycy podkreślają, że to jedyne dokumenty tej organizacji w białostockich archiwach.
Gdyby powstanie warszawskie nie wybuchło, wojna być może trwałaby krócej, krócej też dymiłyby kominy Oświęcimia - mówi w rozmowie z PAP pisarz i publicysta Tomasz Łubieński. Jego zdaniem popkultura spłyca i fałszuje prawdę o powstaniu.
75. rocznicę przekazania przez polski wywiad kodu niemieckiej maszyny szyfrującej Enigmy francuskim i brytyjski sojusznikom upamiętniono w piątek w Warszawie. W uroczystości wzięli udział m.in. ambasadorzy Francji Pierre Buhler i Wielkiej Brytanii Robin Barnett.
Posłowie podjęli w piątek uchwałę oddającą hołd bohaterom polskiej drogi do wolności w związku z przypadającymi w tym roku 70. rocznicą wybuchu powstania warszawskiego, 75. rocznicą wybuchu II wojny światowej i 100. rocznicy wymarszu Pierwszej Kompanii Kadrowej.