70 lat temu, 7 grudnia 1953 r., komunistyczny sąd skazał na karę dożywotniego pozbawienia wolności byłego szefa Kedywu AK płk. Jana Mazurkiewicza „Radosława”. Proces Mazurkiewicza i trzech innych oficerów Kedywu był jednym z największych spektakli sądowych okresu stalinowskiego.
5 września 1944 r. oddziały SS zajęły północy rejon Powiśla i dokonały kolejnych zbrodni na cywilach i wziętych do niewoli powstańcach. Płk Jan Mazurkiewicz „Radosław” został dowódcą oddziałów powstańczych na Czerniakowie.
75 lat temu, 8 września 1945 r., były szef Kedywu AK płk Jan Mazurkiewicz „Radosław” wydał odezwę, w której nakłaniał żołnierzy Polskiego Państwa Podziemnego do ujawnienia się przed władzami komunistycznymi. Jego postawa uznawana jest za zdradę motywowaną dążeniem do uratowania tysięcy akowców.
30 lat temu, 4 maja 1988 r. w Warszawie zmarł gen. Jan Mazurkiewicz „Radosław”, żołnierz Legionów Polskich, zastępca, a następnie szef Kedywu KG AK. Podczas Powstania Warszawskiego dowódca Zgrupowania AK „Radosław”, w składzie którego walczyły m.in. bataliony: „Zośka” i „Parasol”.
Postawienie zarzutu zdrady wymaga nie tylko zrozumienia realiów epoki, ale również wzięcia pod uwagę, że od zdarzeń dzieli nas nie tylko upływ czasu, ale również coraz wyraźniejsza bariera kulturowa – podkreślił historyk dr Andrzej Chmielarz podczas konferencji „Oblicza zdrady” w warszawskim Przystanku Historia.