Wielki Głód lat 1932-33 był dla Ukrainy najtrudniejszą próbą, która zmieniła historię kraju i los żyjącego w nim narodu – oświadczył prezydent Wiktor Janukowycz z okazji przypadającego w sobotę Dnia Pamięci Ofiar Wielkiego Głodu.
Przesiedleńcza akcja "Wisła" polegająca na wywiezieniu ludności ukraińskiej z południowo-wschodniej Polski na Ziemie Zachodnie i Północne to tragedia, która nie powinna stać się przeszkodą na drodze porozumienia między Polakami a Ukraińcami.
2011-05-31 (PAP) - Administracja prezydenta Ukrainy Wiktora Janukowycza i Kancelaria Prezydenta Bronisława Komorowskiego przygotowują się do upamiętnienia polskich ofiar zbrodni w Ostrówkach na Wołyniu oraz Ukraińców, którzy zginęli we wsi Sahryń na Lubelszczyźnie. Wiadomość tę przekazała we wtorek PAP rzeczniczka prezydenta Janukowycza, Daria Czepak.
2011-05-31 (PAP) - Administracja prezydenta Ukrainy Wiktora Janukowycza i Kancelaria Prezydenta Bronisława Komorowskiego przygotowują się do upamiętnienia polskich ofiar zbrodni w Ostrówkach na Wołyniu oraz Ukraińców, którzy zginęli we wsi Sahryń na Lubelszczyźnie. Wiadomość tę przekazała we wtorek PAP rzeczniczka prezydenta Janukowycza, Daria Czepak.
26.11.2010. Kijów (PAP) - Choć Wielki Głód na Ukrainie z początku lat 30. ubiegłego wieku był Armagedonem, to żonglowanie liczbą jego ofiar jest niedopuszczalne - ocenił prezydent Ukrainy Wiktor Janukowycz w przededniu obchodzonego w sobotę Dnia Pamięci Wielkiego Głodu. "Nawet dziś tragedia, do której doszło w latach 1932-33, jest trudna do ogarnięcia. To był prawdziwy Armagedon; z głodu ludzie tracili godność" - czytamy w opublikowanym w piątek przemówieniu prezydenta do narodu.
Prezydent Ukrainy Wiktor Janukowycz zapowiedział w piątek, że unieważni podjętą przez jego poprzednika decyzję o przyznaniu tytułu Bohatera Ukrainy Stepanowi Banderze i Romanowi Szuchewyczowi. Były prezydent Wiktor Juszczenko w styczniu przyznał ten tytuł przywódcy Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów (OUN) Banderze, a w 2007 r. jego prawej ręce Szuchewyczowi. Przyznanie tytułu Banderze skrytykował prezydent Polski Lech Kaczyński oraz Parlament Europejski. Decyzja ta spotkała się też z dezaprobatą Rosji.