„Mocny, ekspresyjny, bezceremonialny. Na planie potrafi kląć i krzyczeć, a ekipy filmowe go kochają. Składa się ze sprzeczności. Delikatny i wrażliwy, szanuje innych.” - mówi o Jerzym Hoffmanie Marta Sztokfisz, autorka książki poświęconej artyście.
Od 7 października najnowsza superprodukcja Jerzego Hoffmana, Bitwa Warszawska 1920, trafiła do 21 multipleksów w całej Wielkiej Brytanii. Oceniając wyniki osiągnięte przez filmy w brytyjskich kinach przez ubiegły weekend, The Guardian określił Bitwę Warszawską 1920 jako „imigracyjny fenomen”.
Sale kinowe wypełnione po brzegi i bilety wykupione niemal z tygodniowym wyprzedzeniem - tak najnowszy film Jerzego Hoffmana "1920 Bitwa Warszawska" został przyjęty w Stanach Zjednoczonych. Amerykańska premiera miała miejsce w piątek i sobotę w Chicago.
Najnowszy film Jerzego Hoffmana "Bitwa Warszawska 1920", który w czwartek miał w Londynie swoją międzynarodową premierę, został wysoko oceniony przez recenzenta branżowej publikacji filmowców "Screen Daily" Philipa Bergsona.
Owacją na stojąco nagrodziła widownia Jerzego Hoffmana i Nataszę Urbańską - reżysera i główną aktorkę filmu "Bitwa Warszawska 1920", pokazanego w czwartek wieczór po raz pierwszy zagranicą. Od piątku film jest na ekranach 21 kin Cineworld.
W piątek do kin wchodzi najnowszy film Jerzego Hoffmana "1920 Bitwa Warszawska". "To film o wielkiej miłości, wielkiej nienawiści, wielkiej odwadze, ale i podłości, bo kino historyczne nie jest jednowymiarowe" - tłumaczy w rozmowie z PAP Life reżyser. PAP Life: Czy po tylu latach i filmach jeszcze stresuje się pan reakcją widzów i tym, jak film zostanie przyjęty?
W poniedziałek w Teatrze Wielkim miała miejsce uroczysta premiera nowego filmu Jerzego Hoffmana "1920 Bitwa Warszawska". Reżyser - namaszczony na "króla polskiego filmu historycznego" - otrzymał owacje na stojąco. Pokaz uświetnił swoją obecnością prezydent RP.