Józef Franczak „Laluś” cieszył się autentycznym zaufaniem społecznym. Funkcjonariusze bezpieki przyznawali w dokumentach, że przez ponad dekadę pomagało mu ok. 200 osób – mówi PAP Marcin Krzysztofik, historyk, zastępca Oddziałowego Archiwum IPN w Lublinie.
60 lat temu, 21 października 1963 r., od kul ZOMO zginął Józef Franczak ps. Lalek, żołnierz WP, AK, ostatni partyzant podziemia, który poległ z bronią w ręku. Jego śmierć symbolicznie zamyka okres walki antykomunistycznego ruchu oporu.
Pomnik Józefa Franczaka ps. Lalek, ostatniego z Żołnierzy Wyklętych został odsłonięty w poniedziałek w Świdniku (Lubelskie). Pomnik w formie popiersia na cokole umieszczono przy rondzie im. Żołnierzy Wyklętych. Ponad 70 tys. zł na realizację inwestycji pochodziło ze środków Ministerstwa Obrony Narodowej.
Specjalny Ośrodek Szkolno-Wychowawczy w Kozicach Dolnych (Lubelskie) jest pierwszą placówką oświatową, która od dziś będzie nosiła imię Józefa Franczaka „Lalusia”, ostatniego żołnierza niezłomnego – powiedział w poniedziałek szef MEiN Przemysław Czarnek.
Takie czyny budzą moje najgłębsze obrzydzenie i muszą zostać napiętnowane, a sprawcy ukarani; podjąłem decyzję, że krzyż zostanie odbudowany, bo miarą wielkości państw jest również ich szacunek wobec symboli i bohaterów – oświadczył premier Mateusz Morawiecki, nawiązując do zniszczonego krzyża upamiętniającego Józefa Franczaka ps. Laluś.
21 października 1963 r. w Majdanie Kozic Górnych na Lubelszczyźnie od kul ZOMO zginął Józef Franczak ps. Laluś, Lalek, sierżant WP, żołnierz ZWZ-AK. Franczak, działający przez 24 lata w konspiracji - to ostatni partyzant podziemia niepodległościowego, który poległ z bronią w ręku.
Odznaki z wizerunkiem sierż. Józefa Franczaka ps. „Laluś” osobom zasłużonym dla upamiętniania Żołnierzy Wyklętych wręczył w piątek syn żołnierza - Marek Franczak, podczas uroczystości 100. rocznicy urodzin „Lalusia” w Lublinie.
Historia o człowieku i jego osamotnieniu; film o ludziach, nie o pomnikach; opowieść o wierze, która pozwala przetrwać - mówili twórcy o "Wyklętym", produkcji o żołnierzach zbrojnego podziemia niepodległościowego. Obraz Konrada Łęckiego w piątek wchodzi na ekrany kin.
Tacy ludzie jak Józef Franczak mieli być skazani przez komunistów nie tylko na zagładę fizyczną, ale również zagładę pamięci o nich. Jemu i wielu innym trwanie do końca dyktowały im ich ideały. W końcu zwyciężyli – powiedział Witold Tkaczyk, autor scenariusza komiksu o ostatnim poległym w walce Niezłomnym.