Bitwa stoczona u bram Warszawy w sierpniu 1920 roku miała równie przełomowe znaczenie jak Maraton czy Waterloo. Jej wynik bowiem miał zasadniczy wpływ na wydarzenia polityczne z lat dwudziestych i trzydziestych, na przebieg drugiej wojny światowej, na układ pokojowy z roku 1945 i na postawy europejskich mężów stanu epoki – pisze Adam Zamoyski.
„Czas nieubłaganie oddala od nas heroiczne dzieje ukraińskich walk narodowo-wyzwoleńczych z lat 1917-1921, kiedy po kilku wiekach pozostawania pod władzą rosyjskich monarchów Ukraińcy zaczęli tworzyć własne niezależne i suwerenne państwo, dla którego obrony powstała odrodzona ukraińska armia, kontynuująca sławne tradycje kozackie” – czytamy.
Zwycięstwo z sierpnia 1920 r. było momentem przełomowym dla losów odrodzonej Polski. Klęska bolszewików zapewniła przetrwanie jej niepodległości i zdaniem większości historyków uchroniła całą Europę przed panowaniem komunizmu.
100 lat temu, 1 lipca 1920 r., Sejm Ustawodawczy powołał Radę Obrony Państwa pod przewodnictwem Naczelnika Państwa Józefa Piłsudskiego. Miała prawo decyzji we wszystkich sprawach związanych z prowadzeniem wojny i zawieraniem pokoju.
W przededniu 100. rocznicy zwycięstwa nad nawałą bolszewicką apelujemy oraz prosimy o pamięć i należny szacunek dla Ojców Niepodległości, ze szczególnym uwzględnieniem dwóch z nich – Józefa Piłsudskiego i Romana Dmowskiego. Byli oni jednocześnie przywódcami dwóch najbardziej znaczących nurtów politycznych, które w największym stopniu przyczyniły się do odzyskania przez Polskę niepodległości. Z ich ideami utożsamiają się kolejne pokolenia Polaków, w tym także niżej podpisani.
W Winnicy, w środkowej części Ukrainy, w sobotę upamiętniono spotkanie marszałka Józefa Piłsudskiego i atamana Semena Petlury, do którego doszło dokładnie 100 lat temu na dworcu kolejowym w tym mieście. Odbyła się także premiera okolicznościowego znaczka pocztowego.
Sowieci od połowy maja czynią intensywne przygotowania do kontrofensywy na Ukrainie oraz decydujących działań na Białorusi. 16 maja sowiecka 12 Armia rozpoczyna działania zaczepne. Wódz Naczelny Józef Piłsudski 17 maja wydaje dyrektywę o utworzeniu Frontu Północnego, a następnego dnia przyjeżdża do Warszawy, gdzie witany jest – przez władze polityczne i społeczeństwo – jako wielki strateg i heroiczny zwycięzca.