Hołd ofiarom katastrofy smoleńskiej oddano w środę w Świątyni Opatrzności Bożej, gdzie spoczywają ciała prezydenta Ryszarda Kaczorowskiego oraz trzech księży. Kard. Kazimierz Nycz poświęcił też pierwszy fragment pomnika, który ma stanąć w Smoleńsku.
Delegacja rządowa, w milczeniu i zadumie, składając kwiaty i zapalając znicze na miejscu katastrofy smoleńskiej oddała hołd 96 osobom, które zginęły w niej trzy lata temu udając się na uroczystości w 70. rocznicę zbrodni katyńskiej.
Minister obrony narodowej Tomasz Siemoniak powiedział w środę, że w sprawie pomnika upamiętniającego katastrofę smoleńską potrzeba cierliwości i determinacji, a nie ognistych polemik z Rosjanami.
Wciąż trudno uwierzyć, że to się wydarzyło - na tej ziemi, gdzie dużo wcześniej pomordowano oficerów i żołnierzy Wojska Polskiego, pracowników służb państwa polskiego - mówił minister kultury Bogdan Zdrojewski podczas uroczystości w Świątyni Opatrzności Bożej.
Jarosław Kaczyński i inni politycy PiS złożyli kwiaty i zmówili modlitwę przed pomnikiem ofiar katastrofy na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach. Wcześniej uczestniczyli w mszy św. w warszawskim kościele seminaryjnym i złożyli kwiaty przed Pałacem Prezydenckim.
Do księgarń trafiła książka prof. Antoniego Dudka "Historia Polityczna Polski 1989-2012". "Mieliśmy podział postkomunistyczny, postsolidarnościowy, teraz mamy posmoleński. To trzeci wielki temat dzielący polityków i będzie obecny przez długie lata" - powiedział PAP Dudek.
Złożenie kwiatów, zapalenie zniczy i krótka modlitwa w Smoleńsku oraz nabożeństwo w Katyniu odbędą się 10 kwietnia w trzecią rocznicę katastrofy smoleńskiej i 73. rocznicę zbrodni katyńskiej. Rodziny ofiar katastrofy nie wybierają się do Smoleńska.