W tej książce patriota jest patriotą, zdrajca – zdrajcą, a głupi – głupim. Nie ma w niej hamletyzowania, ani prób wybielania tych, którzy doprowadzili do upadku ojczyzny. Takich książek już się nie pisze, dlatego warto przeczytać „Konfederację Targowicką” Władysława Smoleńskiego opublikowaną po raz pierwszy 120 lat temu, a obecnie wydaną przez Białego Kruka.
Prawdziwe lub wyimaginowane zamachy na wolność obywateli (czyli szlachty i jej magnackiej elity) traktowano poważniej niż dobro wspólnoty jako całości – pisze redaktor naczelny prof. Michał Kopczyński we wprowadzeniu do najnowszego numeru „Mówią wieki” poświęconego dziejom rokoszów.
Grupa magnatów zaprzedała suwerenność i całość ojczyzny w imię pychy i prywatnych interesów, skrytych pod pozorem obrony formalnej praworządności – mówi PAP dr hab. Henryk Głębocki, historyk z UJ. 230 lat temu, 18 maja 1792 r., Rosja we współpracy z konfederacją targowicką najechała Polskę.
225 lat temu, 14 maja 1792 r., przeciwnicy reform Sejmu Czteroletniego, ze Stanisławem Szczęsnym Potockim i Sewerynem Rzewuskim na czele, ogłosili w Targowicy zawiązanie konfederacji przeciwko Stanisławowi Augustowi i Konstytucji 3 Maja. W rzeczywistości konfederację zawiązano 27 kwietnia 1792 r. w Petersburgu w uzgodnieniu z Katarzyną II.
27 kwietnia 1792 r. w Petersburgu przeciwnicy reform Sejmu Czteroletniego ze Stanisławem Potockim i Sewerynem Rzewuskim na czele, pod hasłem obrony zagrożonej wolności, zawiązali za zgodą Rosji konfederację przeciw Stanisławowi Augustowi i Konstytucji 3 Maja.