"Dążenia kilku pokoleń Polaków do zapewnienia Polsce niepodległego bytu zostały zrealizowane" – napisali 22 grudnia 1990 dwaj prezydenci RP – ostatni na uchodźstwie, Ryszard Kaczorowski i pierwszy demokratyczny, Lech Wałęsa. Po 50 latach rząd na uchodźstwie przestał istnieć.
Lech Kaczyński zabiegając skutecznie o budowę podmiotowej pozycji Polski, czynnie uczestnicząc w rozwiązywaniu konfliktów społecznych, dobrze przysłużył się krajowi - podkreślono w uchwale w 10. rocznicę zaprzysiężenia prezydenta L. Kaczyńskiego, którą w piątek przyjął Senat. Uchwałę krytykowała PO.
Przy takich rocznicach jesteśmy zobowiązani szanować wolność i wspominać tych, którzy zapłacili za nią najwyższą cenę – powiedział w środę w Gdańsku Lech Wałęsa, podczas obchodów 45. rocznicy wydarzeń Grudnia ’70.
9 grudnia 1990 r. odbyła się druga tura powszechnych wyborów prezydenckich, której zwycięzcą został Lech Wałęsa. Poparło go 74,25 proc. głosujących (10 622 696), natomiast jego konkurenta - Stanisława Tymińskiego - 25,75 proc. (3 683 098). Ponad 344 tys. wyborców oddało nieważne głosy.
Legendarny przywódca Solidarności Lech Wałęsa uważa, że to państwo powinno organizować obchody związane z powstaniem "S" i rocznicą podpisania Porozumień Sierpniowych. Jego zdaniem obecny związek NSZZ Solidarność „nie ma z tym nic wspólnego”.
Kiedy we wrześniu 1990 r. Sejm kontraktowy dokonał nowelizacji konstytucji i wprowadził zasadę wyboru prezydenta w głosowaniu powszechnym, nikt zastanawiał się nad dalekosiężnymi konsekwencjami tego rozwiązania. Uwaga polityków i społeczeństwa koncentrowała się wówczas na trwającej od kilku miesięcy „wojnie na górze”, jak nawiązując do jednej z wypowiedzi Lecha Wałęsy nazywano konflikt wewnątrz obozu solidarnościowego.
Festyn rodzinny z koncertami pod hasłem „Solidarność pokoleń” z okazji 35. rocznicy powstania NSZZ „Solidarność” odbędzie się 29 sierpnia na byłych terenach Stoczni Gdańskiej. Obecny ma być m.in. Lech Wałęsa. Gwiazdą będzie irlandzki muzyk Chris de Burgh.