2 czerwca 2019 r. zmarł Maciej Parowski, „staroświecki” kronikarz polskiej fantastyki, kustosz jej imaginarium, jej bard i papież - którego w pewnym momencie „nie wpuszczono na mszę”. Odkrywca i wychowawca kilku pokoleń autorów. Życzliwy ludziom, dobry człowiek.
Nim został papieżem polskiej fantastyki i ojcem chrzestnym komiksu, chciał być prominentnym krytykiem filmowym, ale to środowisko okazało się bardzo hermetyczne. Miast krytykiem, Maciej Parowski stał się więc właśnie bohaterem filmowym. „Fantastyczny Matt Parey” w kinach od piątku.
2 czerwca 2019 r., w wieku 72 lat, zmarł Maciej Parowski, „staroświecki” kronikarz polskiej fantastyki, kustosz jej imaginarium, jej bard i papież; odkrywca i wychowawca kilku pokoleń autorów; życzliwy ludziom, dobry i ciepły człowiek.
2 czerwca 2019 roku zmarł w wieku 72 lat Maciej Parowski, „staroświecki” kronikarz polskiej fantastyki, kustosz jej imaginarium, jej bard i papież; odkrywca i wychowawca kilku pokoleń autorów; życzliwy ludziom, dobry i ciepły człowiek.
We wtorek na cm. Bródnowskim pochowano Macieja Parowskiego. „Od wielu dekad był postacią legendą, liderem i mentorem środowiska literatury science fiction” – napisał w liście prezydent Andrzej Duda. Pisarz został pośmiertnie uhonorowany Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski.
W wieku 72 lat po ciężkiej chorobie zmarł pisarz, krytyk i wieloletni redaktor naczelny "Nowej Fantastyki" Maciej Parowski, autor m.in. powieści "Twarzą ku ziemi" i "Burza. Ucieczka z Warszawy '40" oraz scenariuszy komiksowych m.in. "Funky Koval", "Wiedźmin" i "Planeta robotów".
Wkładem fantastyki w walkę z systemem było budzenie świadomości, odwagi, oferowanie odbiorcom okularów, przez które zaczynali widzieć otaczający świat - mówił pisarz, wieloletni naczelny "Nowej Fantastyki" Maciej Parowski, uczestnik spotkania o historii fantastyki w PRL.