Pamięć o bohaterach musi też polegać na rozumieniu obowiązku budowania Rzeczypospolitej, o jakiej oni marzyli – mówił prezydent Andrzej Duda w poniedziałek w Zalesiu (Lubelskie), podczas obchodów 75. rocznicy śmierci żołnierza podziemia niepodległościowego mjr. Mariana Bernaciaka ps. „Orlik”.
75 lat temu, 24 czerwca 1946 r., w obławie zorganizowanej przez siły komunistyczne zginął jeden z najwybitniejszych dowódców podziemia antykomunistycznego, mjr Marian Bernaciak „Orlik”. Dowodził w starciach z NKWD i komunistyczną bezpieką, takich jak rozbicie siedziby UB w Puławach czy uwolnienie więźniów z transportu pod Bąkowcem. W maju 1945 r. w Lesie Stockim odniósł zwycięstwo w walce z obławą NKWD i UB – była to jedna z największych bitew powstania antykomunistycznego.
Urodził się 6 marca 1917 r. w Zalesiu na Lubelszczyźnie. Ukończył szkołę w Rykach i gimnazjum w Puławach. Podczas służby wojskowej ukończył Mazowiecką Szkołę Podchorążych Rezerwy Artylerii w Zambrowie. Krótko pracował na poczcie w Sobolewie. U progu II wojny światowej jako rezerwowy otrzymał przydział do 2 Pułku Artylerii Ciężkiej w Chełmie.
Szef Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych Jan Józef Kasprzyk przekazał w piątek Krzyż Srebrny Orderu Wojennego Virtuti Militari rodzinie mjr. Mariana Bernaciaka ps. "Orlik". Uroczystość odbyła się w 73. rocznicę formalnego nadania mjr. Bernaciakowi odznaczenia.
To bulwersujące i etycznie nie do zaakceptowania, że osoby, które zamordowały żołnierza antykomunistycznego i antysowieckiego podziemia, wciąż są kawalerami Virtuti Militari - powiedział w środę wiceszef MON Michał Dworczyk.
Stołeczne Centrum Edukacyjne IPN Przystanek Historia zaprasza na prezentację książki Krystiana Pielachy i Jarosława Kuczyńskiego "Do ostatniej kropli krwi. Major Marian Bernaciak +Orlik+ 1917–1946". Spotkanie z autorami poprowadzi dziennikarz Piotr Zaremba.