25 marca 1968 roku z Uniwersytetu Warszawskiego wyrzuceni zostali profesorowie, którym komunistyczne władze zarzucały inspirowanie studenckich studentów. Sygnał do ataku dał Władysław Gomułka: „Profesorowie Brus, Baczko, Morawski, Kołakowski, Bauman sączyli wrogie poglądy polityczne w umysły powierzonej ich pieczy młodzieży” – mówił.
W 1967 r. – po wybuchu wojny izraelsko-arabskiej (tzw. wojny sześciodniowej) – władze peerelowskie rozpoczęły nagonkę antysemicką. Jej apogeum przypadło po młodzieżowym buncie – Marcu 1968. W wyniku tej kampanii doszło do wielu ludzkich dramatów, a z Polski wyemigrowało około 13 tysięcy polskich Żydów. Mało osób o tym wie, ale przyniosła ona również co najmniej jedną ofiarę śmiertelną. Był nią Gustaw (Gutman) Wajnsztok, który w połowie maja 1968 r. popełnił samobójstwo. Kim był? Jak do tego doszło?
Wiedzieliśmy, że nie zmienimy PRL-u, póki istnieje Związek Radziecki, ale chcieliśmy go choć trochę poprawić, bo przecież mieliśmy w nim spędzić całe życie – tak o Marcu ’68 i o jego dziedzictwie mówi PAP Teresa Bogucka.
„Zapiski z wygnania” wzięły się z prywatnej potrzeby. Zależało nam, żeby opowiedzieć coś, co nas dotyka, co jest wykreślone z podręczników - powiedziała PAP Krystyna Janda. Jej monodram oparty na wspomnieniach emigrantki Marca ’68 Sabiny Baral wciąż grany jest w warszawskim Teatrze Polonia, a niebawem pojawi się w Teatrze TV.
Marzec 1968 r., szczególnie w stolicy na Uniwersytecie Warszawskim, odbił się szerokim echem. Świadectwem tego było m.in. blisko 200 listów, które w dniach 13–21 marca napłynęły do Polskiego Radia i Telewizji Polskiej.
55 lat temu, 8 marca 1968 r., na dziedzińcu Uniwersytetu Warszawskiego odbył się wiec protestacyjny w związku ze zdjęciem przez władze komunistyczne wystawianych w Teatrze Narodowym „Dziadów” oraz relegowaniem z uczelni Adama Michnika i Henryka Szlajfera. Został on brutalnie zaatakowany przez oddziały milicji oraz „aktyw robotniczy”.
55 lat temu, 12 czerwca 1967 r., rząd PRL na polecenie Kremla zerwał stosunki dyplomatyczne z Izraelem. Decyzja była skutkiem klęski wspieranych przez ZSRS państw arabskich w wojnie sześciodniowej. Wydarzenie to rozpoczęło czystkę „antysyjonistyczną” wśród funkcjonariuszy reżimu.
Urodził się 18 stycznia 1946 r. w Warszawie. Jego stryjem był Feliks Perl, jeden z najważniejszych działaczy PPS-Frakcji Rewolucyjnej, redaktor naczelny „Robotnika”. Jego ojciec Ryszard Perl był działaczem komunistycznym związanym ze zdelegalizowaną Komunistyczną Partią Polski. W swojej działalności używał pseudonimu „Lityński”.
Złożeniem kwiatów i uroczystością pod tablicą na Dworcu Gdańskim upamiętniono 51. rocznicę Marca '68. Dziękuję, że jesteście dzisiaj z nami, bo Dworzec Gdański jest symbolem wszystkich dworców z całej Polski – mówiła dyrektor Fundacji Shalom Gołda Tencer.