„Indeks” Janusza Kijowskiego i „Siedmiu Żydów z mojej klasy” Marcela Łozińskiego - to dwa z sześciu polskich filmów, które zostaną przypomniane podczas 43. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni w ramach okolicznościowego przeglądu „Pół wieku po Marcu“.
Tablicę upamiętniającą protest studentów łódzkich uczelni przeciw polityce rządzących w marcu 1968 r. odsłonięto w środę na budynku Biblioteki Uniwersytetu Łódzkiego. W ten szczególny sposób uczczono pamięć osób, które 50 lat temu stały się ofiarami prześladowań władz PRL.
Aktor, dyrektor Teatru Polskiego w Warszawie Andrzej Seweryn, wspomina swój udział w wydarzeniach w 1968 roku związanych ze zdjęciem „Dziadów” w reżyserii Kazimierza Dejmka w Teatrze Narodowym, protesty w dniu ostatniego przedstawienia i zatrzymanie go przez SB oraz wiec studencki na dziedzińcu UW z 8 marca 1968 r., brutalnie rozpędzony przez milicję i tzw. aktyw robotniczy.
Wina komunistów za Marzec ’68 jest niewątpliwa, ale czy można wpadać w drugą skrajność i twierdzić, że Polacy nigdy nie zrobili nic złego? Czy można tak powiedzieć o jakimkolwiek narodzie – mówi pisarz i eseista, a także emigrant marcowy Bronisław Świderski w rozmowie z historykiem Mikołajem Mirowskim.
50 lat temu, 8 marca 1968 r. odbył się wiec protestacyjny studentów UW w związku ze zdjęciem wystawianych w Teatrze Narodowym "Dziadów" oraz relegowaniem z uczelni Adama Michnika i Henryka Szlajfera. Stało się to początkiem tzw. wydarzeń marcowych, czyli buntu młodzieży, a jednocześnie kryzysu politycznego związanego z walką frakcyjną wewnątrz PZPR, rozgrywaną w atmosferze antysemickiej i antyinteligenckiej propagandy.
Marzec '68 łączył w sobie elementy antysemityzmu, buntu pokoleniowego, zazdrości i pokracznego rozrachunku ze stalinizmem - powiedział Prof. Włodzimierz Borodziej podczas debaty - "Rozmowa pokoleń", która odbyła się w czwartek na Uniwersytecie Warszawskim.
Genezy Marca ’68 możemy szukać w 1956 r. Społeczeństwo było cały czas narażone na rozczarowanie – polityka kulturalna i standardy życia publicznego nie były takie, jakie miały być, praworządność była naruszana. Na bazie tego gromadził się potencjał, który wybuchł w Marcu ’68 – powiedział PAP prof. Andrzej Friszke z Instytutu Studiów Politycznych PAN.
Losy grupy przyjaciół, którzy wychowywali się razem z Warszawie i opuścili Polskę po Marcu'68 roku, ale utrzymywali ze sobą kontakt przez całe życie, przedstawia wystawa "Bagaż osobisty. Po Marcu", którą od środy będzie można oglądać w warszawskim Domu Spotkań z Historią.
Kard. Stefan Wyszyński w Marcu ‘68 r. wystąpił przeciw antysemityzmowi i rasizmowi - powiedziała PAP dr Ewa Czaczkowska z UKSW, odnosząc się do zarzutu redaktora naczelnego GW Adama Michnika, że kard. Wyszyński zachował się wówczas wstrzemięźliwie wobec antysemickiej propagandy.