W 1945 r. Armia Czerwona wkroczyła do Warszawy i została w Polsce na kolejnych 48 lat, oznaczało to dekady komunistycznych opresji; dopóki Rosja nie zaakceptuje własnej, trudnej historii, Europa będzie zagrożona – podkreśla w piątek MSZ.
17 stycznia 1945 r. Armia Czerwona wkroczyła do Warszawy zrujnowanej po Powstaniu Warszawskim; to nie było wyzwolenie, to było przyniesienie nowej niewoli komunistycznej - mówił podczas piątkowego briefingu wiceszef MSZ Paweł Jabłoński.
Szanujemy krew przelaną w walce z nazizmem, ale w 1945 roku reżim Stalina przyniósł Polsce terror, zbrodnie i rabunkową gospodarkę; Armia Czerwona wyzwoliła Warszawę, ale nie przyniosła Polakom wolności - podkreśla Ministerstwo Spraw Zagranicznych.
Prezydent podjął słuszną decyzję o braku udziału w wydarzeniu uszytym pod jednego aktora, Władimira Putina – mówił w sobotę w Radiu ZET o rezygnacji Andrzeja Dudy z wyjazdu do Jerozolimy wiceminister spraw zagranicznych Marcin Przydacz.
Jesteśmy gotowi na bardzo długą wojnę informacyjną z Rosją - powiedział w poniedziałek wiceszef MSZ Paweł Jabłoński. Przekonywał, że gdyby oświadczenie premiera Mateusza Morawieckiego pojawiło się szybko, od razu po słowach prezydenta Rosji, wypowiedź Władimira Putina zostałaby wzmocniona.
Na fałszywą narrację historyczną Rosji nie możemy się zgodzić, w związku z tym reagujemy i będziemy reagować za każdym razem, kiedy polskie imię będzie szkalowane – powiedział w sobotę wiceszef MSZ Marcin Przydacz, komentując wypowiedzi prezydenta Rosji.
W ostatnich dniach mamy do czynienia z bezprecedensowym atakiem narracyjnym; ta kampania narracyjna jest niesłychanie groźna i musi się spotkać ze stanowczym odporem, nie tylko Polski – mówił w sobotę wiceminister spraw zagranicznych Szymon Szynkowski vel Sęk, komentując wypowiedzi prezydenta Rosji.
Gotowi jesteśmy tłumaczyć rosyjskim dyplomatom prawdę historyczną tak długo, jak będzie trzeba. Do czasu, kiedy pogodzą się z tym, że świat nie zapomni paktu Ribbentrop–Mołotow i parady sowiecko-hitlerowskiej w Brześciu – napisał w sobotę na Twitterze wiceminister spraw zagranicznych Marcin Przydacz.
Ambasador Rosji w Polsce Siergiej Andriejew został w piątek wezwany pilnie do Ministerstwa Spraw Zagranicznych w związku z ostatnimi wypowiedziami prezydenta Władimira Putina – poinformował PAP resort spraw zagranicznych.